Wynajmował mieszkania, podając się za policjanta [FOTO]

foto: KPP Pruszków

Policjanci z Nadarzyna  i z pruszkowskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa gospodarcze oraz stalking.

Historia przestępstw podejrzanego sięga 2019 roku, kiedy to policja i prokuratura prowadziły śledztwo w sprawie uporczywego nękania kobiety. Od tamtej pory podejrzany się ukrywał. W toku sprawy policjanci ustali, że mężczyzna ma na sumieniu inne przestępstwa.

Na początku maja, do pruszkowskiej komendy zgłosiła się pokrzywdzona, która zawiadomiła o przestępstwie dotyczącym oszustwa przy wynajmie mieszkania. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że pod koniec marca tego roku, mężczyzna zgłosił się do pokrzywdzonej chcąc wynająć od niej mieszkanie w Pruszkowie. Przy oglądaniu mieszkania syn pokrzywdzonej widział u mężczyzny odznakę policyjną, kaburę i kajdanki. Podczas rozmów dotyczących szczegółów wynajmu oświadczył, że za jego „zakwaterowanie” będzie płaciła Komenda Stołeczna Policji. W wyznaczonym terminie kobieta nie otrzymała pieniędzy za wynajmem, choć była zapewniana, że przelew z komendy na pewno do niej dotrze. Otrzymała także maila z fałszywego adresu potwierdzającego przelew. Pokrzywdzona zorientowała się, że padła ofiarą oszusta kiedy ujawniła umowę na Internet zawartą na inne nazwisko niż to, które widniało w jej umowie. Kiedy pokrzywdzona skontaktowała się z Komendą Stołeczną Policji otrzymała informację, że policjant o podanych przez nią danych nie figuruje w policyjnych kadrach. Kontakt z wynajmującym „policjantem” był już niemożliwy – mówi kom. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec kwietnia, sposób działania fałszywego policjanta był taki sam. Po znalezieniu ogłoszenia o wynajmie mieszkania, mężczyzna spotkał się z wynajmująca, chwalił się pracą w Policji i licznymi działaniami operacyjnymi. Pokazywał też odznakę policyjną, która wydała się kobiecie podejrzana. Mężczyzna zapewniał, że komenda przelewa środki 1-go każdego miesiąca i na pewno otrzyma ona umówioną kwotę za wynajem. Tym razem mężczyzna oświadczył, że pracuje w pruszkowskiej komendzie. Czujność wynajmującej doprowadziła do sprawdzenia tej informacji. Kobieta dowiedziała się, że opisany przez nią policjant nie jest funkcjonariuszem w pruszkowskiej komendzie i wycofała się z umowy. Mężczyzna miał jeszcze odebrać z mieszkania swoje rzeczy, ale kontakt z nim się urwał – relacjonuje dalszy przebieg sprawy.

Policjanci ostatecznie namierzy 41-latka na początku maja, kiedy próbował tej samej metody oszustwa. Wówczas Dał mu klucze od mieszkania i pozwolił przenocować. Kiedy 6 maja miało dojść do podpisania umowy o wynajmem mężczyzna twierdził, że prowadzi działania operacyjne i nie może stawić się na umówione spotkanie. Właściciel mieszkania zmienił zamki.

Dzień później policjanci zatrzymali podejrzanego w Warszawie. Trafił do aresztu. Zebrany materiał pozwolił postawić 41-latkowi  zarzuty stalkingu i gróźb karalnych oraz zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa. Za te przestępstwa grozi osiem lat więzienia. Podejrzany został objęty dozorem policji.

Jeden weekend – ośmioro zatrzymanych kierowców

Zatrzymany za znęcanie się nad rodzicami. Odpowie za recydywę

Złapany na kradzieżach i recydywie. Na dwa lata trafił za kratki