Tomasz Krupski: Nie zamierzamy się zatrzymywać

foto: Marcin Masalski/Mediateka Grodzisk

Bardzo zdecydowanie, w pierwszej turze wyborów samorządowych Tomasz Krupski zwyciężył w rywalizacji o schedę po odchodzącym w tym roku z urzędu burmistrza Grzegorzu Benedykcińskim. W rozmowie z nami, krótko po ogłoszeniu oficjalnych wyników elekcji, nowo wybrany gospodarz gminy zapowiedział, że przyjęta droga rozwoju inwestycji, kultury oświaty czy ekologii będzie kontynuowana.

Krupski w pierwszej turze zwyciężył bezdyskusyjnie – zdobył blisko 70 procent głosów, podczas gdy jego dwaj konkurenci Michał Klonowski i Łukasz Lewandowski mogli liczyć na poparcie odpowiednio 19 procent i 11 procent elektoratu. Wprawdzie już przed wyborami Krupski uchodził za faworyta do zastąpienia na fotelu burmistrza Grodziska Grzegorza Benedykcińskiego, jednak rozmiary jego zwycięstwa mogą być odbierane jako zaskakujące, o czym świadczą głosy wśród społeczności Grodziska.

A co na to sam elekt? – Oczywiście, bardzo się cieszę ze zwycięstwa i jestem przede wszystkim dumny z pracy całego naszego zespołu, bo to nie sukces pojedynczej osoby, ale właśnie całego sztabu ludzi, którzy każdego dnia sumiennie pracują na rzecz rozwoju naszej gminy. Wynik wyborów to też swoista reakcja mieszkańców podsumowująca całą minioną kadencję, w której pan burmistrz Benedykciński i wszyscy samorządowcy, także ja, zrobiliśmy wiele, aby Grodzisk stawał się coraz nowocześniejszą i piękniejszą gmina – mówi w rozmowie z nami nowo wybrany burmistrz Grodziska. – Inwestujemy sukcesywnie w infrastrukturę, oświatę, kulturę; powstają duże i ważne przedsięwzięcia. To widać i bardzo się z tego cieszę – dodaje włodarz.

– Już teraz mogę zadeklarować i obiecać, że nie zamierzamy się w tej drodze do rozwoju zatrzymać, ponieważ widać, że jest to właściwy kierunek – podkreślił w rozmowie z nami. A już wkrótce przeprowadzimy z burmistrzem-elektem dłuższą rozmowę, w której porozmawiamy z nim o jego wizji i planach na tę kadencję.

Urzędowanie Krupski będzie mógł rozpocząć po zaprzysiężeniu, co nastąpi tradycyjnie na pierwszym posiedzeniu rady miasta nowej kadencji. Jej termin przypaść powinien jeszcze w kwietniu.