Troje mieszkańców naszego powiatu oszukanych metodą „na BLIK-a”

foto: Pixabay

Z coraz większą zuchwałością oszuści stosują nową metodę wyłudzania pieniędzy – „na BLIK-a”. Boleśnie przekonało się o tym troje mieszkańców naszego powiatu, oszukanych w ostatni weekend.

Mechanizm oszustwa jest prosty. Przestępcy przejmują konta w serwisach społecznościowych i próbują przekonać ofiary do przekazania im pieniędzy. Zwykle uzasadniają to nagłą sytuacją. Często proszą o wypłacenie pieniędzy za pomocą polskiego systemu płatności mobilnych BLIK. Ofiara musi podać specjalny kod, a następnie potwierdzić transakcję w swojej aplikacji bankowości mobilnej. W ten sposób sama daje przestępcy pieniądze.

–Z konta znika kilkaset złotych. Zazwyczaj dopiero po pewnym czasie orientujemy się, że doszło do oszustwa. Niektóre przypadki pokazują, że może to być nawet po kilku dniach – podaje policja.

Ofiarami oszustów padli ostatnio także mieszkańcy naszego powiatu. – Tylko w ostatni weekend do grodziskich policjantów zgłosiły się dwie oszukane w ten sposób osoby. Mieszkanka żabiowolskiej gminy straciła 1000 złotych po przekazaniu kodu BLIK na prośbę osoby podającej się za jej koleżankę. Mieszkaniec podgrodziskiej miejscowości sądził,  że pomaga znajomej i po wysłaniu kodu z jego konta zniknęło ponad 400 złotych. O włamaniu na konto i rozesłaniu do znajomych próśb o przelewy poinformowała policjantów także inna mieszkanka powiatu – informuje asp. sztab. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

–Grodziscy policjanci przypominają, aby w każdym przypadku prośby o kod BLIK, nawet pochodzącej od rodziny, czy bliskich znajomych, zawsze ją weryfikować. Najlepiej zadzwonić do takiej osoby i sprawdzić, czy to ona wysłała do nas informację. Jeśli okaże się, że doszło do włamania na konto można szybko poinformować innych o sytuacji, zanim przekażą swoje dane finansowe oszustom – dodaje.

Policyjny pościg za kierowcą volkswagena

Jeden weekend – ośmioro zatrzymanych kierowców

Włamanie do mieszkania na grodziskim osiedlu. Policja szuka sprawców