Wypadek wiatrakowca w Baranowie. Maszyna spadła tuż po starcie [FOTO]

Dobrze że nie na ośrodek zdrowia lub pobliską szkołę... Dzikusy latają tuż nad domami od wielu lat i ULC i inni nie mają na to wpływu...

I oto proszę Państwa, oficjalne otwarcie CPK Baranów mamy za sobą.

Kawal wyjaśniania.. Po podwoziu widać twarde przyziemienie bo kół nie ma. Duża prędkość postępowa na podejściu bądź brak reakcji np. Na przerwanie pracy silnika i kolejne błędy szkolne przy czynnościach i w samej procedurze przy awaryjnym ładowaniu. Konsekwencja złamanie przedniego koła i kapotaz na plecki ot cała historyjka

Dobrze ze opadł tuż po starcie na terenie lotniska, a nie z większej wysokości na ludzi czy czyjś dom. Codziennie TE wiatrakowce TESTUJĄ nad domami , nad szkołą , nad ulicami publicznymi latają.... Co dzień ta firma stwarza ogromne zagrożenie dla życia ludzi postronnych w rejonie Baranowa, nie mówiąc o straszeniu ptaków i innych zwierząt...

Wiatrakowiec nie ma oznaczeń, znaczy że nie był zarejestrowany. Czy ULC, Prokuratura, Policja się tym zajmą? To tak jakby wyjechać na ulicę niezarejestrowanym pojazdem typu TAXI , spowodować wypadek w którym udział biorą osoby trzecie. Jak nikt się tym nie zajmie to znaczy że właściciel musiał mocna posmarować żeby to zatuszować.

Wiatrakowiec nie powinien latać podczas wiatru a może powinien tylko wtedy.