Upamiętnią oficerów AK zamordowanych w Milanówku

foto: milanowek.pl

W przededniu 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Milanówek upamiętni inne dramatyczne wydarzenia, które wtedy, w 1944 roku rozegrały się właśnie w mieście ogrodzie. Chodzi o uroczyste wspomnienie o oficerach Armii Krajowej, którzy zostali zastrzeleni przez hitlerowców.

W ten sposób milanowianie chcą pielęgnować pamięć o ważnych, choć w tym przypadku także tragicznych wydarzeniach, do których doszło w mieście ogrodzie. Tym samym w czwartek 29 lipca będą wspominać postaci tragicznie zmarłych kpt. Zygmunta Dąbrowskiego ps. Bohdan oraz ppor. Jerzego Kowalskiego ps. Oskar, szefa KEDYWU. Oficerowie Armii Krajowej, zostali 29 lipca 1944 roku zastrzeleni przez niemieckich żołnierzy podczas próby odbicia majora Alojzego Mizery, ps. Siwy.

Dowódca Obwodu "Bażant" AK został bowiem aresztowany w czasie łapanki na dworcu kolejowym dowódcy. Miejsce ich bohaterskiej śmierci upamiętnia tablica na głazie przy ul. Krakowskiej niedaleko torów. Tam też w odbędą się uroczystości złożenia kwiatów i hołdu poległym o godz. 17.15. O godz. 18.00 odbędzie się msza w kościele św. Jadwigi Śląskiej.