Kłopotliwe parkowanie na Zondka

Co pewien czas powraca sprawa nieprzepisowego parkowania aut przy ul. Zondka w Grodzisku. Część mieszkańców irytuje zastawianie chodnika przez samochody, kierowcy zaś twierdzą, że przy przepisowym parkowaniu równoległym zmieściłoby się tam raptem kilka niedużych aut. Co na to straż miejska oraz urzędnicy?

W kwestii parkowania na Zondka przy aptece napisał do nas w niedzielę czytelnik. Skarżył się, że kierowcy za nic mają znaki mówiące, iż powinni parkować równolegle. Tymczasem wszyscy ignorują ten nakaz, stawiają samochody prostopadle, a jeszcze częściej skośnie do jezdni i blokują przejście chodnikiem. ? Tego problemu chyba nikt nie rozwiąże. Straż miejska omija to miejsce bardzo szerokim łukiem, a może adres ten nie istnieje w nawigacji GPS ? pisze do nas w ironicznym tonie pan Andrzej, który nadesłał zdjęcie, by ?udokumentować? istnienie takiego zjawiska.

Straż miejska odpowiada. ? Kontrole na ul. Zondka prowadziliśmy wielokrotnie, jednak problem parkowania tym miejscu jest bardziej złożony. Kierowcy, a często są to osoby pracujące w aptece lub innych pobliskich lokalach, argumentują, że w przypadku parkowania równoległego na parkingu zmieściłoby się raptem kilka samochodów, a w obecnej sytuacji parkuje ich tam kilkanaście. Jednocześnie kierowcy zapewniają nas, że starają się nie zastawiać chodnika ? mówi nam Dariusz Zalesiński.

Na zdjęciu nadesłanym przez czytelnika widać, że niezupełnie się to kierowcom udaje? ? Naszym zdaniem wlepianie kierowcom mandatów na potęgę problemu nie rozwiąże. Samochodów w gminie przybywa niestety znacznie szybciej niż miejsc parkingowych. Poprosiliśmy naszych drogowców o poszukanie jakiegoś systemowego rozwiązania, być może zmiany organizacji ruchu ? dodał.

Kierujemy się więc do wydziału zarządzania drogami gminnymi w grodziskim magistracie. ? Sytuacja jest w pewnym sensie patowa, ponieważ formalnie nie ma możliwości wyznaczenia tam zatoki do parkowania prostopadłego lub skośnego, przepisowo może być dopuszczone wyłącznie parkowanie równoległe. To jednak oznacza, że przy przepisowym parkowaniu stanęłoby tam jednocześnie kilka aut, a nie kilkanaście ? wyjaśnia Leszek Szczepaniak, szef wydziału. ? Była koncepcja aby zrobić dodatkowy parking naprzeciwko: wzdłuż ogrodzenia szkoły i boiska, w miejsce pasa zieleni. Ale jakie będą dalsze losy inwestycji nie jestem władny powiedzieć ? dodaje.

O tę kwestię pytamy więc burmistrza. ? Sprawę parkowania na Zondka trzeba bez wątpienia uporządkować. Dodatkowe miejsca parkingowe stworzymy przy okazji budowy hali sportowej. Jeśłi natomiast idzie miejsca parkingowe przy szkole i boisku to na razie z tym czekamy. Zlecimy wykonanie jeszcze jednej opinii na temat możliwości parkowania na Zondka prostopadle, tak aby kierowcy nie zastawiali całkowicie chodnika. Może postawimy słupki ? zastanawia się burmistrz Grzegorz Benedykciński.

Także my zastanawiamy się, jak włodarze rozwiążą tę sprawę. Do tematu więc powrócimy.