Benedykciński: W 2018 r. spróbujemy z budżetem obywatelskim

Od kilku lat zarówno Milanówku, jak i w Podkowie funkcjonuje budżet obywatelski. Mimo że jest to dziś popularna i szeroko stosowana forma współdecydowania przez mieszkańców, Grodzisk jednak jej nie wprowadził. Zagadnęliśmy w tej kwestii burmistrza Grzegorza Benedykcińskiego. ? W przyszłym roku planujemy zastosować to rozwiązanie ? zapowiada włodarz.

Budżet partycypacyjny to mechanizm, w którym każda mieszkanka i każdy mieszkaniec miasta decyduje o tym, w jaki sposób wydawać część budżetu miejskiego lub gminnego. Ostatnio coraz więcej samorządów decyduje się na podobne rozwiązanie. Jego wprowadzenie nie jest prawnie skomplikowane. Toteż w Milanówku taka forma decydowania o inwestycjach przez mieszkańców zorganizowana została już po raz trzeci. W 2017 roku po raz pierwszy zadania w ramach budżetu obywatelskiego przeprowadzi też Podkowa (mieszkańcy wybrali je pod koniec 2016 r. ? przyp. red.)

W Grodzisku ? mimo iż jest to miasto zdecydowanie większe i liczebniejsze niż oba miasta ogrody ? nadal nie wprowadzono takiej formy decydowania o inwestycjach. O ile wsie znajdujące się w granicach gminy dysponują rokrocznie funduszami sołeckimi wydzielanymi z samorządowego budżetu, o tyle samo miasto nie przeznacza środków na budżet obywatelski.

Dlaczego? ? My już przed trzema laty przeprowadziliśmy pewien eksperyment: zorganizowaliśmy kilka spotkań z mieszkańcami, by porozmawiać o funduszu partycypacyjnym i ocenić na ile potrzebna jest taka forma finansowania i współdecydowania i inwestycjach. Okazało się, że frekwencja na tych spotkaniach była niska i mieszkańcy nie przejawiali dużego ogólnego zainteresowania sprawą. Być może ma na to wpływ fakt, że większość ważnych inwestycji z ludźmi konsultujemy ? mówi nam Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska. ? Nie zamykamy się jednak na taką możliwość. Jest coraz popularniejsza forma finansowania w samorządach. Czy dobra także dla nas? Zobaczymy. W 2018 roku zamierzamy wypróbować to rozwiązanie ? dodaje.