11
05 2023
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
11.05.2023, godz. 12:28
Klub LKS Chlebnia odwiedzili ostatnio skauci i trenerzy Anderlechtu Bruksela. Wizyta była okazją do przekazania naszym trenerom belgijskich doświadczeń na temat nowoczesnych metod szkolenia piłkarzy od najmłodszych roczników. Dodatkowo, jeden z wychowanków chlebnickiego zespołu tak spodobał się Belgom, że został zaproszony na testy do Anderlechtu!
Belgijski trener i skaut Philippe Brutsaert dyrektor skautingu w belgijskiej federacji piłkarskiej, spotkał się z działaczami i trenerami z Chlebni, aby opowiedzieć jak to robią Belgowie. - Jestem bardzo szczęśliwy i zbudowany faktem, że odwiedzili nas ludzie z klubu o takiej marce jak Anderlecht. Dowiedzieliśmy się wielu innowacyjnych rzeczy na temat trenowania poszczególnych roczników: jak należy profilować treningi, jak pracować zarówno technicznie, jak i mentalnie – mówi nam Sławomir Jackowski, prezes LKS-u Chlebnia.
– Swoją drogą powód do dumy daje nam fakt, że Philippe Brutsaert, który jeździ z wykładami dla trenerów po całym świecie, a na jego prelekcjach zjawia się 750 osób, zdecydował się przyjechać tutaj, do Chlebni, żeby przekazać wiedzę garstce naszych trenerów – dodaje prezes.
Słodkim owocem wizyty ludzi z Anderlechtu w Chlebni może się okazać wysłanie na testy do klubu z Brukseli jednego z tutejszych piłkarzy. - Mogę potwierdzić, że Belgowie zainteresowali się jednym z naszych piłkarzy w wieku 16 lat z rocznika 2006. Nie chcemy na razie ujawniać nazwiska, aby niepotrzebnie nie pompować balonika, ale wiele wskazuje na to, że młody zawodnik pojedzie na testy 24 maja – wyjawia nam Juliusz Kruszankin, trener w LKS-ie Chlebnia oraz inicjator zaproszenia ludzi z Anderlechtu do Chlebni.
Kruszankin przyznaje również, że Belgowie przekazali trenerom wiele przydatnej wiedzy, niespotykanej jeszcze w polskim systemie szkoleniowym, a zmieniającej podejście in plus w trenowaniu, szczególnie najmłodszych roczników. – Podam przykład: w Polsce siedmiolatkowie trenują w zespołach nie mniejszych niż pięciu graczy, w Belgii to są natomiast trzyosobowe drużyny, dzięki czemu każde dziecko jest w równym stopniu zaangażowane w grę piłką, rozwijanie umiejętności technicznych, ćwiczy także radzenie sobie z presją, jaką wywiera rywal. Ponadto w Belgii już od najmłodszych lat przyzwyczają się dzieci do gry o stawkę – puentuje Kruszankin.
Przedstawiciele Anderlechtu podczas wizyty obejrzeli także mecz LKS-u, odwiedzili akademię piłkarską Legii oraz Chlebni, a także spotkali się z burmistrzem Grodziska Grzegorzem Benedykcińskim
ZOBACZ TEŻ
A dzieci z największego klubu w Grodzisku Mazowieckim dowiadują się, że Najman bandyta im kibicuje i kabanosy roślinne są be. Brawo Chlebnia.
PIŁKARSKIlew
11-05-2023 14:27
Bardzo dobrze, ale dlaczego nie ma zdjęcia z koszulkami Chlebni, a jedynie tylko klubu z Warszawy.
rbogucki
11-05-2023 14:27
7 815
Copyright © 2014-2023 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.