Przejazd w Kozerkach do kasacji

To już przesądzone. Feralny przejazd kolejowy w Kozerkach, na którym we wrześniu 2013 roku doszło do tragicznego wypadku, zostanie zlikwidowany.

Nie ulega wątpliwości, że dyskusję nad bezpieczeństwem na przejazdach kolejowych ? ze strzeżonymi włącznie ? sprowokowały tragiczne wydarzenia, jakie rozegrały się na przeprawie w Kozerkach. Wówczas osobowy peugeot ? który znalazł się na przejeździe, ponieważ dróżnik zbyt późno rozpoczął zamykanie szlabanów ? został dosłownie zmiażdżony przez dwa pociągi jadące w obu kierunkach. W wypadku zginęła kobieta kierująca peugeotem, zaś jej dwie córki odniosły ciężkie rany.

Ta tragedia obiegła wszystkie polskie media i namnożyła pytań o zasadność tego rodzaju przejazdów. Skoro do tragedii dochodzi na strzeżonej przeprawie, to co może się wydarzyć na przejazdach o niższej kategorii bezpieczeństwa? Odpowiedzią na te wątpliwości mogą być planowane działania modernizacyjne ze strony kolejarzy.

? W związku z modernizacją linii Warszawa ? Skierniewice niektóre przejazdy kolejowo-drogowe będą zastąpione bezkolizyjnymi wiaduktami lub tunelami. Tak też jest w przypadku przejazdu w Kozerkach. Docelowo po wybudowaniu, kierowcy będą mogli korzystać z wiaduktu w Jaktorowie, a sam przejazd zostanie zamknięty. Nie zapadła jeszcze decyzja kiedy to nastąpi. Na pewno nie wcześniej niż otwarcie wiaduktu. W chwili obecnej trwają roboty wykończeniowe na obiekcie (w Jaktorowie ? przyp. red.) oraz realizowany jest nowy układ dróg dojazdowych. Równolegle trwają procedury związane z przygotowaniem obiektu do pozyskania wszystkich wymaganych dokumentów związanych z oddaniem wiaduktu do użytkowania ? wyjaśnia Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.