Progi zwalniające potrzebne czy nie?

To dobre pytanie m.in. w kontekście przebudowywanej właśnie ul. Niskiej w Grodzisku. Część naszych czytelników uważa, że ze względów bezpieczeństwa progi na drodze powinny się pojawić. Z drugiej strony do urzędu nie wpłynęło ani jedno pismo od mieszkańców sygnalizujące taką potrzebę.

Na ul. Niskiej trwają roboty związane z modernizacją nawierzchni. W ramach inwestycji pojawią się jezdnia z kostki betonowej oraz chodnik dla pieszych. Zatwierdzono już także projekt stałej organizacji ruchu, który reguluje kwestie oznakowania drogowego. Projekt dla ul. Niskiej zakłada ustawienie tylko znaków pionowych, co oznacza, że zabraknie tam progów zwalniających.

Zdaniem części mieszkańców spowalniacze ruchu powinny jednak zostać uwzględnione. ? Mam prośbę o pomoc w przekonaniu włodarzy naszego miasta, żeby wykonując modernizację ulicy Niskiej, zrobić progi zwalniające z kostki wkomponowane w nawierzchnię. Czy musi za jakiś czas dojść do tragedii, by dopiero wtedy zakładać progi. Często tędy skracają sobie drogę zniecierpliwieni kierowcy stojący w korku na ulicy Granicznej oraz Traugutta. Nerwy jakie udzielają się ludziom w korku sprawiają,że noga staje się cięższa, a na odcinku około 300 m można nieźle zaszaleć. Mamy małe dzieci i nie chcemy, aby w drodze do szkoły spotkała je krzywda ? mówi pan Piotr.

Co na to urzędnicy? ? Przed wykonaniem projektu modernizacji ul. Niskiej szczegółowo analizowaliśmy tam m.in. natężenie ruchu i nie jest to droga przelotowa. Głównie korzystają z niej osoby dojeżdżające do posesji. Stąd decyzja o nieprojektowaniu progów. Tym bardziej, że nie mieliśmy w tej sprawie żadnej petycji mówiącej o szczególnej potrzebie ich instalacji ? wyjaśnia Urszula Chrzanowska z grodziskiego magistratu. ? Jeżeli jednak po oddaniu drogi do użytku okaże się, że spowalniacze są potrzebne, to przykręcimy do nawierzchni odpowiednie prefabrykaty ? dodaje.