Porażka w batalii o pierwsze miejsce. Walka była zacięta

W meczu decydującym o pierwszym miejscu w grupie przed fazą ćwierćfinałową Ligi Mistrzów Bogoria Grodzisk minimalnie przegrała na wyjeździe z mocnym niemieckim 1. FC Saarbrücken TT 2:3. Mimo porażki nasz zespół znalazł się w najlepszej ósemce drużyn na Starym Kontynencie.

I nie jest w tej fazie bez szans na pierwszy historyczny awans do półfinałów Champions League. Wiele zależeć będzie od losowania, które zdecyduje, z kim Bogoria zagra w ćwierćfinale. Mecz w Niemczech, był ważny, gdyż zwycięstwo dałoby pierwsze miejsce w grupie, rozstawienie w losowaniu i teoretycznie łatwiejszego rywala. Tak czy owak podopieczni Tomasza Redzimskiego nieraz już w tym sezonie pokazali waleczność. Nie inaczej było w spotkaniu z Saarbrücken rozegranym na pełnym dystansie pięciu singlowych spotkań. Najlepszym zawodnikiem wtorkowego spotkania bezapelacyjnie był Panagiotis Gionis. Panos wywalczył oba punkty dla naszego zespołu, najpierw pokonując Tomasa Polanskiego 3:1, a następnie Chińczyka Shang Kuna 3:2. Była to już trzecia wiktoria Greka nad świetnym leworęcznym zawodnikiem w tym roku ? przypomina grodziski klub. W szeregach niemieckiej drużyny wszyscy gracze wywalczyli solidarnie po jednym ?oczku?, pokonując dwukrotnie Marka Badowskiego (Kun oraz Polansky) oraz Pavla Sirucka (Darko Jorgic). Pierwszy etap zmagań w Champions League Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki kończy z dziesięcioma punktami na koncie i bilansem czterech zwycięstw oraz dwóch porażek właśnie z ekipą z Saarbrucken. Taki dorobek pozwolił Dartom Bogorii zająć drugie miejsce w grupie ?C? i awansować do grona najlepszych ośmiu drużyn starego kontynentu w tym sezonie ? dodaje. Teraz Bogorii pozostaje czekać do 16 grudnia na losowanie par ćwierćfinałowych w Luksemburgu. Nasz zespół trafi na jednego ze zwycięzców pozostałych grup.