Podkowa wychodzi na prostą

Po listopadowych wyborach samorządowych nowy burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński oraz jego gabinet ?odziedziczyli? po poprzedniej kadencji dziewięć spraw sądowych dotyczących wypłaty odszkodowań i innych wierzytelności w związku z rozbudową szkoły. ? Część spraw udało się zakończyć po naszej myśli, a to oznacza oszczędności dla gminnego budżetu ? podkreśla burmistrz.

Procesy sądowe wynikają przede wszystkim ze złego nadzoru inwestycji ze strony miasta. Rozbudowa prowadzona była, gdy u sterów Podkowy stała Małgorzata Stępień-Przygoda. ? Proszę sobie wyobrazić, że wykonawca, który w zakresie powierzonego zadania obliczonego na około 1,5 mln zł, miał wykonać parkiet w szkole, ogrodzenie placówki i szereg innych rzeczy uzyskał zgodę miasta na zmianę technologii. Pozwoliła ona wygenerować oszczędności, które powinny zostać rozliczone w ofercie, ale tego nie zrobiono. W wyniku tego jeszcze nadpłaciliśmy firmie 206 tys. zł, a ona wystąpiła do sądu z roszczeniem o zapłatę kolejnych 280 tys. I najprawdopodobniej przegramy to postępowanie, bo urząd źle prowadził nadzór ? mówił nam jeszcze w lutym burmistrz Tusiński.

Jak sytuacja wygląda dziś? ? Kilka postępowań już się zakończyło, w sporej części wyroki są dla nas korzystne. Dzięki temu już teraz możemy mówić o sporym odciążeniu budżetu, bo nie będziemy musieli płacić wszystkich pieniędzy, których domagali się powodowie. Część spraw jeszcze się jednak toczy ? wyjaśnia podkowiański włodarz. ? Tak czy owak wiedząc m.in. o tych oszczędnościach planujemy istotne zmiany w budżecie ? zapowiada.

? Jedną z ważniejszych będzie zabezpieczenie pieniędzy, aby starać się o dotację w ramach schetynówek na kompleksową przebudowę ulic Kwiatowej i Paproci ? dodaje burmistrz Tusiński.