26
05 2020
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
26.05.2020, godz. 13:13
Media obiegła informacja o zatrzymaniu niewidomego mężczyzny podczas sobotniego (16 maja) protestu przedsiębiorców w Warszawie. Człowiek ten został przewieziony do jednostki policji w Grodzisku. Wokół zatrzymania narosło wiele relacji?
Z opowieści pana Damiana, który został zatrzymany, wynika że w sobotę 16 maja o 17.00 miał pojawić się w studiu, by zrealizować koncert online, ale wcześniej postanowił udać się wraz z opiekunką na plac Zamkowy, aby pokazać solidarność z przedsiębiorcami. W pewnym momencie źle się poczuł. Jak dodał, choruje na cukrzycę. Sam zwrócił się do policjantów o pomoc i wyprowadzenie go poza okrąg manifestantów. ? Kazał mi siąść na chodniku i powiedział, że skoro jestem chory na cukrzycę, to na pewno mam przy sobie insulinę i glukometr. Mam taki specjalny zestaw do mierzenia cukru dla osób niewidomych. Wynik był niedobry. 260 miligramów glukozy, czyli hiperglikemia. W tej chwili padły głupie komentarze policjantów - mówi pan Damian w rozmowie z tvnwarszawa.pl. Do mężczyzny wezwano sanitariusza, który ponownie zmierzył mu cukier i zarekomendował, że ma on sobie zrobić zastrzyk, a następnie wrócić do domu i położyć się ? Policjant odparł, że nie ma takiej możliwości i że moja koleżanka może pójść do sklepu i kupić mi kanapkę. W pewnym momencie poczułem, że policjanci mnie gdzieś prowadzą. Zapytałem: dokąd? Odpowiedzieli, że do policyjnego samochodu ? mówi niewidomy mężczyzna cytowany przez media. - Zerwali mi plecak i saszetkę z najważniejszymi rzeczami, wyrwali laskę i w trzech wepchnęli mnie do policyjnej suki. Zatrzasnęli drzwi i zaczęli przeszukiwać. Zabrali wszystkie rzeczy, specjalną komórkę dostosowaną do potrzeb osób niewidomych, laskę. Słowem: wszystko. Po czym rzucili do części więziennej. Nie skuli jednak kajdankami, bo jak powiedzieli: "ślepy nie ucieknie" - mówił dla TVN Warszawa pan Damian. Mężczyzna został przewieziony na komendę w Grodzisku, tam przeprowadzono z nim czynności. ? Mężczyna, podobnie jak 380 innychosób został zatrzymany prewencyjnie w związku ze złamaniem zakazu gromadzenia się ? mówi nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji. ? Mężczyzna został poinformowany o jego prawach, pytaliśmy czy nie potrzebuje pomocy lekarskiej. W jednostce policji miał możliwość podjęcia kontaktu z osobami z zewnątrz, opiekunami ? dodaje. ? Po zakończeniu policyjnych czynności związanych z popełnionym wykroczeniem mężczyzna został zwolniony do domu ? mówi Marczak.
Skandal dyktatury PiS - dopuszczenie do bezprawnego zatrzymania i wywiezienia niewidomego człowieka przy tum pozbawiając go jego praw do kontaktu z bliskimi i mediami, tak wygląda niewrażliwość i buta w wykonaniu urzędników oraz dopuszczenie do brutalizacji policji.
Tym powinien zająć sie prawnik.
Adam K
26-05-2020 14:32
Przecież sam się prosił o takie traktowanie. Nie znalazł się na manifestacji przypadkowo. W artykule jest jego stwierdzenie że poszedł specjalnie na manifestację przedsiębiorców. Jak wiemy manigestacje są w czasie epidemii zakazane ze względu na bezpieczeństwo nas wszystkich. Na Zachodzie, we Francji czy Niemczech by go przepedzili gazem i jeszcze spałowali.
Detektyw
26-05-2020 15:03
Chory przedsiebiorca, to niech w domu siedzi, a nie z bandziorami protestuje, a potem poszkodowany i do tvn gna na oślep! Skandal dyktatury kało!
Mari
26-05-2020 17:47
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.