Niejasności wokół opłat za wodę i ścieki. ?Skutek zaniedbań?

W maju w podkowiańskim magistracie zaczął działać zespół kontrolujący świadczenie usług wodno-kanalizacyjnych w mieście ogrodzie. Cel? Uszczelnienie systemu, który już po pierwszych kontrolach okazuje się bardzo dziurawy. Za wodę i odbiór ścieków płaci raptem 70 proc. mieszkańców, z czego 53 proc. nie ma aktualnych umów.

Burmistrz Podkowy Artur Tusiński podkreśla, że taka sytuacja to skutek ?utrwalonych zaniedbań z lat poprzednich. Chodzi o rozliczenia systemu wod-kan oraz poprzedniego mechanizmu odbioru odpadów, które uwidoczniły nowej ekipie rządzącej brak zgodności finansowej w zestawieniu kosztów realnych, z tymi które miał ponosić budżet miasta.

? Z kontroli wynika, że około 70% mieszkańców ( liczby wszystkich mieszkańców) płaci za wodę, z czego tylko 53% ma aktualne umowy. Jeżeli chodzi o kanalizację, sytuacja jest niemalże identyczna: około 70% mieszkańców wnosi regularne opłaty, a około 54% ma podpisane umowy. Nie znamy liczby nieruchomości, które zostały podłączone do wody i kanalizacji ?na dziko? (nie zostały zainwentaryzowane, nie ma ich na mapach, właściciele nie płacą). Zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego zakazuje się lokalizowania na terenie działek indywidualnych ujęć wody oraz zbiorników bezodpływowych do gromadzenia ścieków. Wodę i ścieki należy odprowadzać do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej ? poinformował na swoim blogu burmistrz Artur Tusiński.

? Dzięki pracy zespołu będzie możliwość wyłonienia osób, które nie wywiązują się ze swoich obowiązków, związanych z ponoszeniem kosztów eksploatacji wodociągu, kanalizacji oraz wywozu odpadów. Celem projektu jest skontrolowanie, czy wszyscy obywatele miasta mają kompletne dokumenty, tj. czy mają aktualne umowy wodno- kanalizacyjne i deklaracje związane z odpadami ? dodał.

Zespół kontrolujący od 6 do 15 maja przeanalizowali 164 nieruchomości na ulicach Akacjowej, Bażantów, Bluszczowej, Błońskiej, Borowin oraz Borsuczej. Wnioski są dalekie od optymistycznych. ? Jedynie 66 domostw (czyli ok.40%) ma jasną sytuację, tj. mieszkańcy posiadają umowy wodno-kanalizacyjne, deklaracje dotyczącą odpadów, płatności są regularne. 98 domostw (czyli ok.60%) ma sytuację, która wymaga wyjaśnienia. Dotyczy to: braku umów wodno-kanalizacyjnych (lub braku aktualizacji umów ? stara umowa z BRWIKOM), braku podłączeń do kanalizacji, braku inwentaryzacji kanalizacji/wody na mapie, braku płatności (woda, kanalizacja, odpady), braku deklaracji dotyczących odpadów ? wylicza podkowiański włodarza.

Jednocześnie zapowiada, że przeprowadzona zostanie całościowa kontrola, a następnie magistrat przystąpi do wypracowania rozwiązać mających uszczelnić system opłat.