Mieszkańcy nie chcą ?jeziora? na ul. Sumakowej

Niestety takich sytuacji w gminie jest wiecej. Zazwyczaj odpowiadaja za nie bledy urzednicze. Ksiazenice, Debowa i Kosinskiego, Piaskowa, slynne rondo kałuża na okreznej. Wszystkie te przypadki maja tez jeden wspolny miamownik - gmina nic nie moze. Za to mogla likwidowac rowy melioracyjne, odbierac wadliwe kanalizacje deszczowe itp. Cierpia mieszkancy - nie tylko komfortem zycia, bezpieczenstwem, ale i wlasnymi majatkami i pieniedzmi. Za co placimy jedne z najwyzszych podatkow w regionie?

Zapraszamy na Kosińskiego i Dębową....

nie wiedzieli gdzie kupuję? możę trzeba zacząć prosić ekspertów o opinię przed zakupem a nie na ura, będzie dobrze, jak nie będzie burmistrz za pieniądze wszystkich mi to i tamto naprawi.
dużo osób mieszka w takich warunkach, ale tw warunki tam były i ludzie kupując widzieli co biorą.
Burmistrz możę naprawić jak popsuje, powiedzmy ciężarówki jadąc objazdem budując drogę w okolicy coś zniszczę itp.
odrobinkę rozsądku.
możę zamiast wyciągać rękę trzeba zrobić z sąsiadami czyn społeczny?

Zapraszamy również na Brzozową w Grodzisku. Od dawna zapomniany odcinek ulicy pomijany przy okazji utwardzania, oświetlenia itd.

Burmistrz najwyraźniej zapomniał, że zalana droga jest od 9 lat utwardzona. Problemem sa niedrożne studzienki, za kt?re gmina nie chce wziać odpowiedzialności. Komentarz burmistrza jest nie tylko pokazem ignorancji, ale i lekceważenia mieszkańc?w.

Trzeba się przyzwyczaić. My notorycznie mamy jezioro pod domem i zalane działki . Ale zato widok na wodę. Nie musimy nad jezioro jechać. Pozdrawia Kowalika Szczęsne

Lista zaniedbań i żali do grodziskich władz jest długa. Kto wybiera tych ludzi i po co?

Początek Żydowskiej od strony Matejki notorycznie zalewany, przy większym deszczyku przejście dla pieszych nie istnieje.

Dam wam dobrą radę. Budować trzeba się tam, gdzie "ojcowie miasta" mają swoje latyfundia. Tam cała infrastruktura będzie zrobiona, a nawet jak nie będzie to niedługo będzie.
Można też kupić działkę w okolicach miejsc, gdzie mieszkają latorośa ojców miasta. Tak tam też nic Was nie zaleje, a nawet jakby jakie licho coś tam nabałaganiło to szybko będzie naprawione.

Błędy urzędnicze to jedno, obowiązki gminy to drugie ale jest jeszcze jedna rzecz, w przypadku nowych osiedli np. w Książenicach, tam prawie nikt nie jest zameldowany, większość nie chce zrezygnować z meldunku skąd się przeprowadzili np. z Warszawy, tam się rozliczaja z PITów więc nic do gminy Grodzisk nie trafia oprócz podatku od nieruchomości. A teraz pretensje do gminy zróbcie mi to i tamto.