22
03 2021
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
22.03.2021, godz. 13:30
Temat dzików blisko osiedli ludzkich jest z roku na rok coraz powszechniejszy i bardziej uciążliwy. Mieszkańcy Szczęsnego mówią, że spacery dzików główną drogą to codzienność, która stwarza zarazem realne niebezpieczeństwo.
W tej sprawie napisała do nas jedna z czytelniczek. – W Szczęsnem w rejonie cmentarza, od świetlicy i ul. Kawki do ul. Kowalika dziki są właściwie codziennie i nikt z tym nic nie robi – relacjonuje. – Było to dwukrotnie zgłaszane do straży miejskiej 2–3 tygodnie temu i nikt nie interweniował – twierdzi.
Czytelniczka obawia się również, że dziki mogą stanowić zagrożenie dla aut przejeżdżających zwłaszcza główną drogą, czyli ul. Orlą. Co na to straż miejska?
– Mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy we wskazanym przez państwa czasie zgłoszenia od mieszkańców Szczęsnego dotyczące dzików. Podjęliśmy tam interwencję i zgłosiliśmy odpowiednim służbom potrzebę zajęcia się dzikami, odłowienia ich – mówi nam Dariusz Zalesiński, komendant grodziskiej jednostki. – Zapewniam, że każde zgłoszenie traktujemy poważnie i realizujemy w miarę posiadanych środków – dodaje.
Problem dzików powraca niestety regularnie i będzie on dotyczył osiedli ludzkich na terenach zalesionych – przyznaje Zalesiński.
Oj to dziwne, że służby się przejęły. Podczas rozmowy z policjantami siedzącymi w samochodzie przed zamkniętą bramą cmentarza (co z tego, ze nieświadomi dzików ludzie byli w środku cmentarza) można było usłyszeć, ze dyżurny ma głęboko gdzieś dziki zagrażające ludziom i wysyła radiowóz i tyle :) na pytanie, czy można wejść na cmentarz dostano odpowiedz „nie możemy zabronić, ale nie polecamy”. Po 20 minutach od mojego przyjazdu policja odjechała.
xxx
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.