Dary trafiają do rodzin

W sobotę od samego rana Darczyńcy przywożą paczki do grodziskiego magazynu przy ul. Westfala, a szesnaścioro wolontariuszy wraz z zaprzyjaźnionymi firmami rozwozi prezenty do wybranych w tym roku 28 rodzin z naszego regionu. Tylko pierwszego dnia drużyna SuperW odwiedziła 18 rodzin, które otrzymały dary. Z informacji grodziskiego sztabu Szlachetnej Paczki wynika, że szacunkowa wartość przekazanych prezentów to 30 tys. zł, a nad ich przygotowaniem pracowało ponad 400 osób.

Dziś wolontariusze dostarczają dary do kolejnych rodzin, więc pula ta znacznie się powiększy. Wśród całej dwudziestki ósemki znalazła się m.in. pani Magdalena z trzyletnim synkiem Erykiem i dwuletnią córką Helenką. Poniżej przedstawiamy ich historię na dowód tego, że warto pomagać.

Pomimo przeciwności losu
Rodzina mieszka w domu, którego użyczył wujek pani Magdaleny. Po tym jak zepsuł się hydrofor, w mieszkaniu nie ma bieżącej wody. Ze względu na dobro dzieci pani Magdalena rozstała się z ojcem Eryka i Heleny w lipcu tego roku. Od tego czasu sytuacja finansowa rodziny uległa znacznemu pogorszeniu. Niestety ojciec nie poczuwa się do obowiązku, aby płacić na utrzymanie dzieci. Z tego też powodu pani Magdalena nie może wysłać dzieci do przedszkola i pójść do pracy.

Cała rodzina utrzymuje się z zasiłku rodzinnego i zasiłku z MOPS-u (654 zł), a po odjęciu kosztów utrzymania (210 zł), na życie pozostaje 148 złotych na jednego członka rodziny. Pani Magdalena to bardzo zaradna kobieta, sama nauczyła się strzyc włosy i wykorzystuje tę umiejętność również wtedy, gdy musi zapłacić za pomoc. Szukając wszędzie oszczędności, po otrzymaniu zasiłku celowego, kupiła piłę motorową i sama przygotowuje opał na zimę. Syn Eryk bardzo żałuje, że nie może pomagać mamie, a przecież jest taki silny. Pani Magdalena codziennie poświęca dużo czasu na przyniesienie i zagrzanie wody do prania ręcznego. Śmieje się, że bez pomocy córki Helenki, na pewno trwałoby to o wiele dłużej. Uwielbia niedzielne spacery z dziećmi, które powoli stają się tradycją w domu.

Dzięki Szlachetnej Paczce i hojnym Darczyńcom do rodziny trafiło wiele darów w tym te najbardziej potrzebne ? hydrofor zapewniający w domu bieżącą wodę, pralka niemal niezbędna przy małych dzieciach. Doskonałym prezentem gwiazdkowym dla rodziny okazały się też produkty żywnościowe i nowe łóżko. W dowód wdzięczności, bardzo szczęśliwa Pani Magdalena namalowała dla Darczyńców obraz, który oprawiła w piękną ramę.