Co słychać na wodnym placu zabaw?

Od kilku tygodni w Grodzisku na terenie basenu Wodnik 2000 działa plac zabaw wodnych dla dzieci i młodzieży. Postanowiliśmy sprawdzić, czy podobnie jak w latach ubiegłych obiekt cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców. ? Kaprysy pogody nie sprzyjają jak na razie frekwencji ? przyznaje jednak zarządca obiektu.

Przypomnijmy. Obiekt, który wybudowano kosztem ponad miliona złotych po rozstawieniu składa się z kolistych niecek rozmieszczonych wewnątrz drewnianego tarasu. W nich znajduje się osiem kolorowych zabawek. Te przeznaczone dla najmłodszych ? przy natryskach, tak aby zabawę dzieci mogli bacznie obserwować opiekunowie z pobliskich ławek. Dalej ? te dla dzieci starszych. Wejście na plac zabaw odbywać się będzie od strony południowej przez brodzik. Stanie też część rekreacyjna ? wewnątrz półkolistych placów zostaną zainstalowane urządzenia do ćwiczeń (również dla osób niepełnosprawnych) oraz stół do gry w szachy. W siłowni znajdą się m.in. wyciąg i krzesło, sztanga dla osób niepełnosprawnych, surfer, twister, prasa, wioślarz, biegacz czy orbitrek. W tym roku dobra pogoda pozwoliła otworzyć obiekt już 27 kwietnia. Od tamtej pory niestety aura jest dość kapryśna. ? I przekłada się to na frekwencję. W pogodne dni mieliśmy jak zwykle tłumy. Ludzie przychodzili całymi rodzinami. Kłopot w tym, że pogoda jest mocno w kratkę, więc i frekwencja różna. Ale mamy nadzieję, że ciepłe pogodne dni będą już normą ? mówi nam Mariusz Smysło, dyrektor grodziskiego OSiR-u.