Benedykciński: Decyzja o ograniczeniach była słuszna

foto: GrodziskNews

Dzisiejsze dane Ministerstwa Zdrowia są rekordowe w skali powiatu grodziskiego. To zaś prowokuje pytanie czy grodziska gmina zamierza przedłużyć lokalne obostrzenia wprowadzone do 14 marca. Zapytaliśmy o to dziś burmistrza Grzegorza Benedykcińskiego.

Włodarz zapewnił jednak, że przedłużenia obostrzeń na razie nie będzie. – Zgodnie z zapowiedziami po 14 marca wracamy do otwarcia obiektów sportowych, świetlic, placów zabaw oraz instytucji kultury, ponieważ ewentualne efekty naszych obostrzeń będą widoczne dopiero pod koniec przyszłego tygodnia – wyjaśnia Grzegorz Benedykciński.

Mimo że zdania co do decyzji o "grodziskim lockdownie" są wśród mieszkańców bardzo podzielone, to burmistrz uważa ją za słuszną. – Widząc jak rośnie skala zakażeń musieliśmy podjąć działania w zakresie, w którym mogliśmy jako gmina to zrobić. Nie chcę, żeby kiedyś ktoś powiedział, że burmistrz mógł zadziałać, a siedział z założonymi rękami. I przez to umierali ludzie – zaznaczył Benedykciński.

Jak wyjaśnia liczba zakażeń w Grodzisku bezwzględnie wzrosła. – Nie można powiedzieć, że liczby zakażeń były wyższe, bo i wyższe były liczby testów. Poprosiłem Sanepid o szczegółowe wyliczenie tygodniowe i okazało się, iż przy porównywalnej liczbie wykonywanych u nas testów, co wcześniej, wskaźniki zakażeń teraz są dużo wyższe. Dlatego decyzja o wprowadzeniu ograniczeń była słuszna – dodaje.