Będą policyjne kontrole ciężarówek w Grodzisku?

foto: KPP Rypin

Funkcjonująca od poniedziałku rano obwodnica miała w założeniu wyprowadzić ruch ciężarówek i części osobówek z centrum Grodziska i dużej mierze udało się to od razu zrealizować. W komentarzach na naszym portalu toczy się jednak ożywiona dyskusja, w której wielu kierowców sugeruje, że kierowców powinna dyscyplinować policja, bo nie brakuje przypadków łamania przepisów.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu, przed otwarciem obwodnicy szef wydziału zarządzania drogami gminnymi Andrzej Korpysa mówił nam, że choć nowa organizacja ruchu zacznie obowiązywać od 6 lutego, należy spodziewać się, iż część kierowców ciężarówek może jeździć "po staremu". – Z doświadczenia i obserwacji wiemy, że kierowcy mogą próbować jeździć "na pamięć" i łamać nowe regulacje drogowe, ale liczymy, że po kilku dniach przywykną do nich – dodawał grodziski urzędnik.

To też wynika z obserwacji kierowców. – Tiry na Nadarzyńskiej jeżdżą, mimo zakazu. Policji brak – napisał w komentarzu jeden z nich.

–Ruch tirów w Grodzisku zdecydowanie mniejszy, ale w centrum nadal zdarzają się tiry Rabena (ul. Obrońców Getta). Prawdopodobnie należy wprowadzić jakieś kontrole, ponieważ poprawa jest znaczna i szkoda godzić się na tak ciężkie i nieekologiczne samochody w najładniejszej części miasta – wtórował mu inny kierowca.

Co na to policja? Czy planuje przeprowadzić zorganizowaną akcję kontroli pod tym kątem? – Policjanci na bieżąco obserwują sytuacje na drogach i reagują. Nie wykluczamy przeprowadzenia kontroli tylko pod kątem łamania przepisów przez kierowców ciężarówek, ale na razie na takich planów nie ma – wyjaśnia asp. sztab. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

Złapany na kradzieżach i recydywie. Na dwa lata trafił za kratki

Jeden weekend – ośmioro zatrzymanych kierowców

Sześciu zatrzymanych za jazdę „na podwójnym gazie”