15
10 2017
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
15.10.2017, godz. 13:38
Stawy Walczewskiego z powodzeniem służą wiosenno-letniej rekreacji. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie temu, by korzystać z nich także jesienią i zimą. Stąd pomysł utworzenia grodziskiego klubu morsów, który będzie się zbierał na regularne zimowe kąpiele. Pomysłodawcy inicjatywy zapewniają, że każdy może morsowania spróbować.
Morsowanie w praktyce polega przede wszystkim na złamaniu oporu psychicznego przed zanurzeniem w lodowatej wodzie. Najlepsza metoda to założenie, że po dotknięciu wody nie ma już odwrotu. Rozpoczynając swoją przygodę z morsowaniem robimy to stopniowo, żeby poznać reakację organizmu. Różne są praktyki, ale zazwyczaj zaczyna się od rozgrzewki i dalej jest indywidualnie ? samemu trzeba zdecydować czy wchodzimy raz czy kilka, na jak długo. Większość poradników mówi o wejściu raz lub dwa po minucie. Po tym czasie wychodzimy, szybko ubieramy się (zaczynając od głowy), nalewamy gorącą herbatę i wykonujemy serię ćwiczeń na rozgrzanie (bieg, pompki, przysiady, co kto lubi). Z ekwipunku warto zabrać strój kąpielowy, suchą bieliznę, klapki, ręcznik, herbatę w termosie, kawałek maty do przebrania oraz ewentualnie buty i rękawiczki z neoprenu (choć tu głosy są podzielone).
Dlaczego warto zacząć? ? Robimy to dla zdrowia ? kąpiele w zimnej wodzie hartują, podnoszą próg odczuwania zimna, uwalniają endorfiny, odprężają, stanowią formę krioterapii ? przekonują inicjatorzy zorganizowanego morsowania w Grodzisku.
Jak dołączyć do Grupy Morsy Grodzisk? Wystarczy przyjść i jeśli się spodoba, to zacząć chodzić regularnie. Wówczas taka osoba może mówi o członkostwie w klubie. ? Spotykamy się w niedziele o 10.00 i czwartki o 20:30 na Stawach Walczewskiego ? dodają.
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.