SUW zdaje egzamin

Stacja uzdatniania wody w Kaskach ma za sobą pierwszy miesiąc pracy. Postanowiliśmy sprawdzić, czy obiekt spisuje się na miarę oczekiwań i wydanych na niego pieniędzy. A kosztował przeszło 1,6 mln zł.

SUW w Kaskach jest nowoczesny. Pracuje w systemie automatycznym z dwustopniowym procesem filtracji, ma dwa zbiorniki retencyjne. Planowana wydajność nowej stacji to ok. 40 metrów sześciennych na godzinę. Zgodnie z przewidywaniami zasadnicze roboty budowlane zakończyły się w październiku ubiegłego roku. Następnie obiekt przeszedł odbiory techniczne i rozruch technologiczny, pozytywnie wypadły także jakościowe testy wody, zaś w pierwsze połowie stycznia został dopuszczony do użytku przez inspektorów nadzoru budowlanego. Od tamtej pory obiekt przez 24 godziny na dobę filtruje wodę, która finalnie płynie z kranów mieszkańców gminy Baranów.

Z jakim rezultatem? ? Testy uzdatnianej wody przeprowadzamy na bieżąco i wychodzą pozytywnie. Jakość wody jest lepsza niż ta, z której mieszkańcy korzystali przed uruchomieniem stacji. Szczególnie dotyczy to mieszkańców Bożej Woli ? mówi Michał Miastowski z baranowskiego magistratu. ? Woda poprawiła się także pod względem przejrzystości. Nie mamy również żadnych kłopotów, jeśli chodzi o deficyty. Zobaczymy jak będzie to wyglądać latem w gorące dni, kiedy zużycie jest naprawdę duże, ale nie spodziewamy się problemów ? dodaje.

Jak podkreśla urzędnik, SUW bez zarzutu spisuje się także pod względem technicznym. Na obiekcie nie odnotowano jak na razie istotniejszych awarii.