Parkowanie przy targowisku ? jak rozwiązać problem?

Dzisiejsza publikacja fotografii, na której widać jak w dzień targowy jeden z kierowców parkuje na chodniku przy grodziskim targowisku, by ?mieć bliżej? sprowokował komentarze sugerujące, że po prostu nie ma gdzie zaparkować. ? Problem nie leży po stronie mieszkańców, tylko po stronie władz miasta ? pisze czytelniczka.

Pani Anna twierdzi na przykład, że rozwiązaniem dla kierowców przyjeżdżających na targ byłoby umożliwienie legalne parkowania w bocznych ulicach w bezpośrednim sąsiedztwie targowiska. ? Jeśli chodzi o rejon Targowiska Miejskiego, to problem nie leży po stronie mieszkańców tylko po stronie władz miasta. W środy handel odbywa się na terenie parkingu. Trochę lepiej jest w sobotę, ale za to więcej jest kupujących, a brakuje miejsc. A dlaczego w ulicach bocznych powstawiano wszędzie znaki zakazu? Czy nie można powstawiać znaków, że ?nie dotyczy w dni targowe w godzinach od... do??? Czy nie ułatwiłoby to życia mieszkańcom ? ? zastanawia się czytelniczka.

Postanowiliśmy podchwycić jej myśl i zapytać w grodziskim magistracie o możliwe rozwiązania tej kwestii. ? Ten temat był już w urzędzie mocno dyskutowany i trzeba by dokładnie przeanalizować sytuację na poszczególnych bocznych ulicach, ponieważ jest też druga strona medalu, a mianowicie parkujący w bocznych ulicach, którzy tym samym zastawiają wjazdy na posesje czy to w dni targowe, czy też w inne. Taką właśnie sytuację mieliśmy chociażby na ul. Kłopot, gdzie na wniosek mieszkańców zainstalowaliśmy dodatkowe oznakowanie. Myślę zatem, że nie jest to kwestia zakazu parkowania czy też jego braku, ale samego zjawiska. Proszę jednak dać nam kilka dni na analizę sytuacji historycznie, a wówczas będę mógł więcej powiedzieć na temat ewentualnych rozwiązań tej sytuacji ? mówi nam Leszek Szczepaniak, szef wydziału zarządzania drogami gminnymi w grodziskim urzędzie.

Do tematu więc wrócimy.