Odpowie za kradzieże na kilkadziesiąt tysięcy złotych

Nawet 10 lat więzienia grozi Michałowi S. podejrzanemu o włamanie na budowę i kradzież z jej terenu narzędzi oraz sprzętu hydraulicznego. Szybko okazało się również, że 26-latek może mieć na sumieniu jeszcze inne przestępstwo popełnione w powiecie.

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia jednej z firm budowlanych, które wpłynęło do dyżurnego grodziskiej komendy. Z zawiadomienia wynikało, że z nowo wybudowanego segmentu w Grodzisku skradziono narzędzia oraz sprzęt hydrauliczny. Wartość przedmiotów właściciel wycenił na 25 tysięcy złotych.

Policjanci natomiast przystąpili do gromadzenia i analizy informacji w celu wykrycia sprawcy lub sprawców przestępstwa. Szybko ustalili osobę, która mogła mieć związek z tym zdarzeniem, a już kilka godzin od zgłoszenia zatrzymali podejrzanego. Był nim Michał S., pracownik poszkodowanej firmy. Mężczyzna przyznał się do zabrania urządzeń. Wkrótce funkcjonariusze ustalili również, gdzie trafiły skradzione rzeczy ? znajdowały się mianowicie na działce 26-latka.

Sprzęt wrócił do właściciela, zaś Michał S. trafił do aresztu. W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że podejrzany może mieć również związek z kradzieżą przedmiotów z innego nowo budowanego domu w okolicy. Łupem złodzieja padły miedziane rurki, które zginęły z niezamkniętego budynku w Kałęczynie.

Michał S. usłyszał zarzuty dokonania obydwu przestępstw. Mężczyzna przyznał się do ich popełnienia. Za włamanie i kradzież grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.