03
04 2021
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
03.04.2021, godz. 16:02
Nie milkną echa wydarzeń sprzed kilku dni, kiedy to po otwarciu koperty burmistrz Milanówka Piotr Remiszewski źle się poczuł, a na miejscu działały specjalne jednostki chemiczne. Jak podaje serwis TVN Warszawa, powołują się na doniesienia Polskiej Agencji Prasowej, w kopercie był projekt uchwały obniżającej pensję burmistrzowi.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło ostatniego dnia marca. Ze zgłoszenia wynikało, że do sekretariatu burmistrza w urzędzie miejskim w Milanówku przyszła paczka, po której otwarciu burmistrz źle się poczuł: miał pieczenie i suchość w gardle, łzawienie oczu, pieczenie skóry, duszności. Na miejscu prócz strażaków, działały także inne służby: policja, sanepid, straż miejska. Ściągnięto z Warszawy cztery specjalne jednostki zwalczające chemikalia i inne substancje niebezpieczne.
Po dokładnym sprawdzeniu pomieszczeń sekretariatu burmistrza strażacy nie stwierdzili obecności niebezpiecznych materiałów. Jak poinformował serwis TVN Warszawa, burmistrz Piotr Remiszewski „wykluczył przypadkową koincydencję i dodał, że podobne objawy miała również jego sekretarka. Oboje zostali - jak mówi - poddani badaniom toksykologicznym i są pod nadzorem lekarzy”.
Z kolei dopytywany o treść dokumentów, po których otwarciu poczuł się źle, powiedział, iż był to projekt uchwały obywatelskiej dotyczący obniżenia pensji do minimum. Dodał, że projekt taki musi spełniać określone kryteria, a w przypadku gminy takiej jak Milanówek musi się pod nim podpisać co najmniej 200 osób.
Jeśli to prawda to pan burmistrz powinien zapłacić z własnej kieszeni za tą akcję służb
Były Milanowianin
04-04-2021 21:06
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.