Linia wysokiego napięcia i coraz wyższa temperatura

Jak widać sprzeciwy wobec planowanego przebiegu linii 400 kV obejmują już nie tylko lokalne społeczności, które tworzą obywatelskie ruchy protestacyjne. Sprawa rozgrywa się już także na poziomie samorządów. Projekt przebiegu linii w sensie terytorialnym najbardziej dotyczy właśnie Żabiej Woli.

? 23 kwietnia spotkałam się z wicewojewodą mazowieckim Dariuszem Piątkiem, który śledzi realizację inwestycji budowy linii elektroenergetycznej 400 kV Kozienice ? Ołtarzew jako przedstawiciel administracji rządowej. Podczas rozmowy wyraziłam swój sprzeciw oraz zwróciłam uwagę na sprzeczności, które można zauważyć analizując procesy towarzyszące planowaniu inwestycji. Wicewojewoda stwierdził, że jesteśmy pierwszym samorządem zgłaszającym problem i zapewnił, że nie pozostanie bierny wobec przedstawionych postulatów ? czytamy w komunikacie wydanym przez Halinę Wawruch, wójta żabiowolskiej gminy.

Sprzeciw na piśmie wójt Wawruch złożyła w sekretariacie wojewody Jacka Kozłowskiego. Z kolei do przewodniczącego wojewódzkiego sejmiku Ludwika Rakowskiego zwróciła się z pisemną prośbą o wyjaśnienie rozbieżności między planem zagospodarowania przestrzennego województwa mazowieckiego a Koncepcją Przestrzennego Zagospodarowania Kraju. Zdaniem żabiowolskiego samorządu ten drugi dokument sprawia, że zapisy w planie wojewódzkim dotyczące budowy linii 400 kV są niezgodne z ustawą.

Z obu pismami wójt Haliny Wawruch można się zapoznać tutaj oraz tutaj.