Jeszcze jedna walka Filipa o życie

Sprawy przybrały bowiem dramatyczny przebieg. Okazało się, że upragniona operacja serca w bostońskiej klinice nie będzie dla chłopca panaceum, lecz jedynie etapem w bardzo trudnym etapem w wyścigu po życie. Oddajmy ponownie głos mamie Filipa. ? Podczas pierwszej zbiórki mieliśmy tylko nadzieję? Droga wiodąca przez wzloty i upadki. Operacja w USA była naszą jedyną szansą na życie Filipka. Nie robiliśmy planów, nie zakładaliśmy innego rozwiązania niż to, że wszystko się uda. I choć ta część historii zakończyła się powodzeniem, dziś wiemy, że stajemy przed kolejnym poważnym wyzwaniem ? mówi pani Agnieszka Garnowska. ? Okazało się, że skomplikowana operacja była wstępem do tego, co czekało nas później. Organizm nie był przygotowany na taką rewolucję. Chore serduszko, z którym Filip funkcjonował przez wiele lat, spowodowało poważne uszkodzenia. Najpierw długa śpiączka farmakologiczna, każda kolejna próba wybudzenia kończyła się niepowodzeniem. Powracające arytmie powodujące, że Filip znów balansował na granicy życia i śmierci. Przerażona czuwałam przy łóżku szpitalnym. Moje dni rozróżniały wymieniane co kilka godzin kroplówki, ciche pik-pik-pik aparatury podtrzymującej życie. Momenty, które zapamiętam na zawsze, widok Filipka podłączonego do setek kabli. Bezbronne dziecko walczące o przyszłość, o zdrowie? ? dodaje. Stąd też jej apel. ? Po 2 miesiącach ciężkiej walki wróciliśmy do domu. Już dziś wiemy, że powrót to dla nas nowy początek, ale też kolejna walka. Bo choć lekarze w USA zrobili, co w ich mocy niezbędna jest kolejna operacja. Zabieg, na który będziemy musieli wrócić do Bostonu, tam lekarze doskonale znają Filipa i jego serce. Znów walczymy o życie! Koszty ratunku znów są ogromne. Potrzebujemy prawie 2 milionów złotych, by Filipek znów Najgorsza jest świadomość, że jak tylko dostaniemy zielone światło, będziemy musieli ruszać, więc musimy być gotowi. Do apelu przyłączamy się i my. Zbiórka pieniędzy na kolejną operację filma trwa na stronie Siepomaga.pl ? TUTAJ. Pomóżmy!