Jest podejrzany o podpalenie w Milanówku. To 16-latek

Po serii pożarów w Milanówku strażnicy miejscy poinformowali, że ustalili tożsamość podejrzanego o podpalenia. Policjanci podkreślają, że 16-latek jak na razie przyznał się oficjalnie do jednego z nich.

Przypomnijmy. Najpierw w nocy z piątku na sobotę (z 18 na 19 marca) pożar wybuchł w pustostanie przy ul. Kazimierzowskiej. Ogień pojawił się na parterze oraz poddaszu budynku, a nad jego ugaszeniem pracowały przez blisko dwie godziny cztery zastępy strażaków. Kolejna noc ? z soboty na niedzielę ? i kolejny pożar. Tym razem żywioł doszczętnie strawił poddasze bliźniaka znajdującego się przy ul Wylot. Po upływie następnych kilkunastu godzin wybuchł pożar, który szybko zajął dach zabytkowej willi Jolancin. Ponadto w ciągu ostatnich dwóch tygodni płonęły ekrany akustyczne przy ul. Krakowskiej, trawy oraz pomnik przyrody.

22 marca po kilku pierwszych pożarach zapytaliśmy policję o przyczyny pożarów, ale jeszcze wtedy nie były one znane. W czwartek 31 marca na oficjalnej stronie internetowej milanowskiego magistratu pojawiła się informacja o ustaleniu podejrzanego o podpalenia. ? ?W związku z zaistniałymi zdarzeniami Straż Miejska w Milanówku w sposób szczególny skupiła się na analizie zapisu nagrań z monitoringu wizyjnego miasta. Dzięki temu zabezpieczono dowody w postaci nagrań z monitoringu i ustalono dane osobowe osoby podejrzanej. Sprawę przekazano do miejscowego Komisariatu Policji, natomiast dochodzenie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Grodzisku Maz. Dziś już wiemy, że małoletni przyznał się do podpalenia pomnika przyrody, pustostanu na ulicy Kazimierzowskiej oraz traw. Dalszym przebiegiem tej sprawy zajmuje się policja. Dodatkowo na wniosek Straży Miejskiej prowadzone jest postępowanie wyjaśniające w sprawie podpalenia ekranów akustycznych przy ul. Krakowskiej, zdarzenie miało miejsce w Poniedziałek Wielkanocny. Straż Miejska zabezpieczyła w tej sprawie materiał dowodowy? ? czytamy na stronie milanowek.pl.

Zapytaliśmy więc o szczegóły grodziską policję. ? Oficjalnie 16-latek przyznał się jedynie podpalenia pomnika przyrody. Odbędą się przesłuchania i czynności w tej sprawie, które poprowadzą funkcjonariusze z wydziału ds. nieletnich. Mogę natomiast powiedzieć, że obecnie nie łączymy go z pożarami budynków mieszkalnych ? podkreśla asp. Sławomir Janowiec z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku i dodaje, że podejrzany 16-latek może mieć związek z innymi pożarami. ? W ubiegłym roku były pożary traw, w pobliżu których ten młodzieniec był widziany. Ale to już wymaga ustalenia, czy faktycznie brał w tym udział czy nie ? zaznacza asp. Janowiec.

Przypomnijmy, że jak wynika ze wstępnych ustaleń, pożar bliźniaka przy ul. Wylot spowodował prawdopodobnie samozapłon sadzy w kominie, a w kwestii willi Jolancin trzeba poczekać na ekspertyzę.