22
02 2017
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
22.02.2017, godz. 14:01
Powracamy do sprawy zeszłorocznego wypadku na ul. Żyrardowskiej w Grodzisku, w którym zginął motocyklista. Po wielomiesięcznym śledztwie i długim oczekiwaniu na wnikliwe ekspertyzy biegłych, 13 lutego nastąpił przełom. Grodziska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko kierowcy samochodu uczestniczącego w zdarzeniu.
Przypomnijmy. 4 czerwca ubiegłego roku około godz. 22.00 na skrzyżowaniu ul. Żyrardowskiej i Malinowej w Grodzisku Toyota Corolla zderzyła się z motocyklem Yamaha. W wypadku śmierć poniósł 30-letni kierowca jednośladu. Wydarzenie to wstrząsnęło lokalną społecznością ? zarówno środowiskiem motocyklowym, jak i innymi mieszkańcami, którzy znali ofiarę. Upływały miesiące a prokuratura wciąż nie miała jednoznacznej odpowiedzi w kwestii szczegółowych okoliczności wypadku oraz tego, kto zawinił w zdarzeniu.
Wyniki sekcji zwłok motocyklisty nie wystarczyły, by to ustalić; konieczne były także ekspertyzy z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. ? Bardzo ważna będzie w tej ocenie prędkość motocyklisty. Jeżeli jechał on z szybkością większą lub nawet kilkukrotnie większą niż ta administracyjnie dozwolona, to kierowca auta może być całkowicie zwolniony od odpowiedzialności. Jednak jeśli motocyklista jechał przepisowo, wyjaśnienie sprawstwa może okazać się bardziej skomplikowane. Nie będziemy jednak niczego przesądzać do czasu otrzymania opinii ? podkreślali wówczas w prokuraturze.
Na odpowiedzi przyszło nam czekać aż do lutego. Wiadomo już jednak, że zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym prokurator postawił kierowcy toyoty. ? 13 lutego do tutejszego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko kierowcy samochodu biorącego udział w wypadku ? mówi nam prok. Aneta Orzechowska z Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim.
?Zdaniem biegłych przepisy naruszyli obaj kierowcy. Motocyklista przekroczył dozwoloną prędkość, zaś kierowca samochodu nie ustąpił pierwszeństwa. W tym przypadku samo przekroczenie prędkości nie było wystarczające do tego, by przypisać komuś sprawstwo spowodowania wypadku, ale nieustąpienie pierwszeństwa były ku temu wystarczające. Fakt ewentualnego przyczynienia się motocyklisty do wypadku poprzez szybką jazdę nie umniejszył winy kierowcy samochodu na tyle, aby nie można mu było przypisać związku przyczynowo-skutowego z tym zdarzeniem ? podkreśla prok. Orzechowska. ? Kierowcy auta postawiono zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym. Jest to czyn z artykułu 177 paragraf 2 Kodeksu karnego, zagrożony karą do ośmiu lat pozbawienia wolności ? dodaje.
Chłopaku o czym ty piszesz jaki absurd winny jest kierowca samochodu jak i kierowca motocykla. Większość tak mówi że motocykliści jeżdżą szybko i nie przestrzegają przepisów tak jak by kierowcy aut przestrzegali przepisów w 100%. Kierowca motocykla poniósł już najwyższa kare [*] ale to nie znaczy że kierowca auta ma nie odpowiadać za nieustąpienie pierwszeństwa.
YaR
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.