Frankowicze mają swoje prawa – jak nie dać się naciągnąć?

foto: Freepik.com

Mając wciąż niespłacony kredyt frankowy jesteśmy permanentnie bombardowani informacjami, ofertami wsparcia, namowami do działania z różnych stron, zarówno ze strony banku, jak i firm zajmujących się pomocą dla frankowiczów. Można zgubić się w tym na co możemy liczyć, jakie mamy prawa, co jest dla nas opłacalne i korzystne.

Roszczenie unieważnienia kredytu z powodu abuzywności zapisów umownych

Jednym z praw frankowiczów, o którym bardzo głośno mówi się od kilku lat jest roszczenie unieważnienia umowy kredytowej przed sądem z uwagi na jej sprzeczność z prawem od chwili jej podpisania. Zanim jednak zwrócimy się z powództwem do sądu dobrze jest zapoznać się z warunkami unieważnienia, zasadami rozliczenia kredytu, zagrożeniami związanymi z przegraną itp. Co więcej podkreślić należy, iż roszczenie to prawo, nie obowiązek, w dodatku prawo nieograniczone w czasie, tym samym nie wymaga pośpiechu. Na rynku działa szereg firm specjalizujących się w doradztwie i pomocy frankowiczom. Aby wybrać odpowiedniego pełnomocnika, skorzystać z wartościowej porady prawnej warto korzystać ze sprawdzonych źródeł. Kancelaria kredyty frankowe dodają wiele wskazówek, porad bezpłatnie i nie wymaga ponoszenia kosztów konsultacji prawnych. Chcąc skorzystać z profesjonalnego wsparcia, zastępstwa procesowego, opracowania treści pozwu itp. mamy do dyspozycji całe mnóstwo kancelarii frankowych online jak i stacjonarnie gotowych pomóc jednorazowo, jak też długofalowo służąc wiedzą i doświadczeniem.

Ugoda, unieważnienie, czy coś nam to da?

Zasadniczym pytaniem jakie sobie zadajemy w kontekście unieważnienia kredytu czy też aneksowania umowy kredytowej z bankiem jest to, czy zmiana ta przyniesie nam jakakolwiek korzyść i na ile jest to korzyść opłacalna. Dlatego też, aby bardziej obrazowo przemówić do frankowiczów powstał kalkulator frankowy. To właśnie to narzędzie oblicza korzyść, jaka płynie z unieważnienia kredytu we frankach. Do dyspozycji oprócz procesu z bankiem o unieważnienie mamy opcje przyspieszonej spłaty zobowiązania, ugodę z bankiem co do poszczególnych warunków spłaty, przewalutowanie nazywane też odfrankowieniem, jak też pozostawienie kredytu bez zmian. To my, kredytobiorcy sami decydujemy czy ze zobowiązaniem coś zrobimy i jaka będzie to aktywność. Absolutnie nie jest to żaden obowiązek, nakaz, chociaż unieważnienie kredytów w szwajcarskiej walucie stało się dość popularne, można uznać i za modne.

Ostrożność przed decyzją

Nie w każdym przypadku można liczyć na atrakcyjny zwrot, szybki proces, łatwe i przyjemne postępowanie. Namawiani reklamami, pozytywnymi opiniami, zachęcającymi ofertami kancelarii frankowych powinniśmy przeanalizować wszystkie za i przeciw, skalkulować koszty, a przede wszystkim poddać umowę kredytową analizie prawnej, która wykaże możliwości w zakresie unieważnienia kredytu przed sądem. Dopiero, gdy mamy pewność, iż nasz kredyt kwalifikuje się do unieważnienia, umowa spełnia przesłanki abuzywności warto zastanowić się czy jest to rozwiązanie dla nas odpowiednie. Nie dajmy się naciągać na obiecujące propozycje unieważnienia kredytu w miesiąc za złotówkę.