Protest przed siedzibą PiS i list do Jarosława Kaczyńskiego [FOTO]

22 września, także w Warszawie w swoistym ?czarnym proteście przeciw linii 400 kV udział wzięło kilka tysięcy osób, w tym samorządowcy i mieszkańcy gmina naszego regionu: Grodziska, Jaktorowa Żabiej Woli, protest wyruszył z pl. Trzech Krzyż pod siedzibę resortu energii, a następnie rzesze manifestantów skierowały się przed budynek w którym urzęduje premier Beata Szydło. Chcieli przekazać szefowej rządu petycję, w której nie zgadzają się na przyjęty przez PSE wariant korytarza linii. Jednak ani pani premier, ani minister Piotr Naimski nie zechcieli spotkać się z ludźmi.

Niespełna miesiąc później, 18 października protestujący ponownie przypuścili ?szturm? na stołeczne gabinety polityków. Tym razem zebrali się na ul. Nowogrodzkiej przed siedzibą PiS, aby zwrócić uwagę szefa partii rządzącej ? Jarosława Kaczyńskiego. Oprócz pokazania dużej liczebności i siły zjednoczenia przeciwko obranemu wariantowi 400 kV protestujący chcieli również skłonić prezesa Kaczyńskiego do podjęcia konkretnych działań w ich sprawie.

W liście otwartym do polityka zwrócili się z prośbą m.in. o: ?przyjrzenie się genezie naszej tragedii i przyczynach ignorowania głosu zaniepokojenia obywateli oraz podjęcie działań zmierzających do uwzględnienia przez inwestora kompromisowego przebiegu linii 2 x 400 kV Kozienice-Ołtarzew, wypracowanego w trakcie wielomiesięcznych konsultacji społecznych i rekomendowanego przez ekspertów w wyniku przeprowadzonej analizy wielokryterialnej. (?)?; ?podjęcie działań mających na celu wyjaśnienie nie podjęcia przez 15 miesięcy przez Marszałka Województwa Mazowieckiego czynności mających na celu wykonanie uchwały nr 69/15 Sejmiku Województwa Mazowieckiego z dnia 27 lipca 2015 roku w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego w zakresie linii 2 x 400 kv Kozienice ? Ołtarzew, do czego został zobowiązany i co jest w zakresie jego obowiązków?

Trzeci postulat zawarty w liście dotyczył natomiast ustalenia, ?ramach kontroli spółek Skarbu Państwa, prowadzonych przez ministra koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego w trybie pilnym zbadano działania PSE S.A. oraz pracujących dla nich bezpośrednio i pośrednio agencji PR, marketingowych i ?menadżerów zarządzania kryzysowego w latach 2008-2016?. Zachodzi bowiem uzasadnione podejrzenie, że za pieniądze obywateli prowadzą one przeciwko społecznościom lokalnym nielegalne działania operacyjne, zmierzające do zakłócenia procesów demokratycznych, a przejawiające się m.in. brakiem przeprowadzenia faktycznych konsultacji społecznych co jest pogwałceniem art. 41 Ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym? .

Z pełną treścią listu otwartego można się zapoznać TUTAJ. Okazuje się, że tym razem przedstawiciel PiS-u wyszedł do protestujących i pismo przyjął. ? W imieniu prezesa Kaczyńskiego nasz list przyjął pracownik biura partii rządzącej. Mamy nadzieję, że politycy zareagują na nasze prośby ? mówi Adam Banaszek ze Społecznej Grupy Koordynacyjnej Kozienice-Ołtarzew. ? Tak czy owak nie poddamy się i będziemy dalej głośno i aktywnie sprzeciwiać się kolesiostwu i znieczulicy ? zapowiada.

Tymczasem zobaczcie zdjęcia z wtorkowego protestu.

Fot. Facebook Społeczna Grupa Koordynacyjna Kozienice-Ołtarzew

...