Milanowianka pierwsza na Evereście

Nie chodzi co prawda o zdobycie najwyższego szczytu Himalajów, ale wyczyn Marii Jurkitewicz zasługuje na najwyższe uznanie. Mieszkanka Milanówka okazała się najlepsza spośród 47 pań biorących udział w tegorocznej ekstremalnej wspinaczce po schodach ? Mariott Everest Run.

Młoda Milanowianka łącznie aż 83 razy weszła na samą górę warszawskiego hotelu Mariott, jednak aby to osiągnąć, musiała pokonać aż 3486 pięter. Jednocześnie, jeśli przełożymy jej rezultat na metry nad poziomem morza, to okazuje się, że zawodniczka znacznie przekroczyła wysokość Mount Everestu (8848 m n.p.m.) ? jej wynik to 11 329,5 metra.

Dość powiedzieć, że wynik na poziomie wysokości Mount Everestu osiągnęły 63 osoby spośród przeszło 180 startujących, a tylko 12 śmiałków przekroczyło granicę 10 tysięcy metrów w schodowej wspinaczce. Maria Jurkitewicz była zdecydowanie najlepsza w gronie zawodniczek, a o skali jej wyniku świadczy fakt, iż znalazła się tuż za podium całych zawodów, ustępując tylko trzem mężczyznom.

Ci osiągnęli niewyobrażalną wysokość ponad 12 kilometrów. Zwyciężył ubiegłoroczny tryumfator Robert Michalski, który poprawił własny rekord o 10 wejść i tym razem zaliczył aż 104 wejścia na szczyt Marriottu. Pokonał łącznie 4 368 pięter i osiągnął wysokość 14 196 metrów.