Dzień w Dębaku pod znakiem spotkania wielu kultur

Spotkanie kultur, różnorodnych smaków i obyczajów, wreszcie ? okazja z bliska przekonać się jak żyją i jakimi są ludźmi tymczasowi mieszkańcy ośrodka recepcyjnego w Dębaku w Podkowie Leśnej. ? Była to dobra okazja do integracji, a dla części osób także sposobność, aby przekonać się, że to tacy sami ludzie jak my i nie ma się czego obawiać ? mówi Artur Tusiński, burmistrz miasta ogrodu.

3 września ośrodek w Dębaku otworzył drzwi przed każdym, kto chciał do niego zajrzeć i zobaczyć jak funkcjonuje, tym bardziej, że na co dzień takiej możliwości nie ma. W ramach dnia otwartego zorganizowano również piknik i wspólną integrację. Atrakcji nie brakowało. Dużym zainteresowaniem cieszyła się degustacja potraw wprost z krajów pochodzenia osób mieszkających w podkowiańskim ośrodku. Oprócz etnicznych potraw na gości, szczególnie najmłodszych, czekały m.in. dmuchana zjeżdżalnia, wata cukrowa, warsztat nauki gry na bębnach, stół etniczny, motocykliści oraz sztuka teatralna z udziałem dzieci z ośrodka. W organizację wydarzenia zaangażowana jest Fundacja Refugee.pl.

? Na wszystkich gości czekały liczne atrakcje oraz otwarci i życzliwi tymczasowi mieszkańcy z Tadżykistanu, Czeczeni, Gruzji i Syrii. Dzieci mieszkające w ośrodku uczęszczają do szkoły w Podkowie Leśnej. Na chwilę obecną mamy takich dzieci 59, ale liczba ta może się zmienić. W samym ośrodku dzisiaj przebywa ok. 200 osób ? napisał na swoim blogu burmistrz Artur Tusiński. W rozmowie z nami pozytywnie ocenił wydarzenie, choć pojawiło się jedno ?ale?? ? Ci, którzy przyszli na spotkanie mogli się przekonać, że to tacy sami ludzie, jak my i nie ma czego się obawiać. Uważam jednak, że za mało organizatorzy promują takie wydarzenia, a warto ? zaznacza podkowiański włodarz.





Fot. arturtusinski-podkowa.pl