Co z modernizacją Króliczej i Drozda?

Po kilku miesiącach ?ciszy w eterze? powracamy do tematu kompleksowej przebudowy ulic Króliczej i Drozda łączących Szczęsne z Adamowizną. Mieszkańcy pytają, czy zapowiadana na te rok inwestycja na pewno ruszy. Włodarze zapewniają, że tak.

Temat ulic Drozda i Króliczej ciągnie się już od kilku lat. Już w 2016 roku grodziski magistrat dysponował pełną dokumentacją projektową dla inwestycji. Zadanie obejmie ulice Drozda i Króliczej na odcinku o łącznej długości 1700 metrów. Wraz ze skrzyżowaniami z ul. Orlą i Osowiecką, a także z ?krzyżówkami? z drogami poprzecznymi i zjazdami do posesji. Droga ma zyskać nową nawierzchnię asfaltową i stanowić wygodne połączenie komunikacyjne dla okolicznych mieszkańców. Z opracowania wynika również, że w ramach modernizacji oprócz wygodnej i równej jezdni o szerokości sześciu metrów pojawią się również szeroka na dwa metry ścieżka rowerowa, a także chodniki po obu stronach drogi ? odpowiednio szerokości półtora i dwóch metrów. Co ważne dla kierowców, na skrzyżowaniu ulic Orlej i Drozda znajdzie się rondo.

Koszt całego przedsięwzięcia szacuje się na około 4,5 mln zł. Już w marcu informowaliśmy, że kilka prób pozyskania dofinansowania na to zadanie zakończyło się niepowodzeniem. Mimo to grodziscy włodarze zapowiedzieli, że przetarg na inwestycje zostanie tak czy owak ogłoszony jeszcze w tym roku. Po kilku miesiącach burmistrz Grodziska podtrzymuje tę opinię.

? Przygotowuje się do ogłoszenia przetargu. Myślę, że w sierpniu będzie mogli ogłosić postępowanie ? mówi nam Grzegorz Benedykciński. ? Jeśli uda się wyłonić wykonawcę, to damy mu czas na przebudowę prawdopodobnie do końca 2019 roku. Dłuższy termin realizacji daje większe szanse na to, że pojawią się oferenci. Ze względu na duże obłożenie pracami firmy na ogół nie zgłaszają się do zadań z krótszymi terminami realizacji ? podkreśla.