30
03 2020
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
30.03.2020, godz. 17:00
Szefowie samorządów na co dzień muszą podejmować trudne, często niepopularne i kontestowane decyzje. Mają one jednak przede wszystkim zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Burmistrz przyznał, że jedną z najtrudniejszych decyzji była ta o zamknięciu targowiska i podtrzymanie jej, o czym ostatnio pisaliśmy. Temat wywołał falę komentarzy i kontrowersji. Poprosiliśmy burmistrza o odniesienie się do obaw przede wszystkim ludzi handlujących na targowisku, że jak tak dalej pójdzie, to po prostu nie będą mieli za co nakarmić rodzin... ? Sytuacja jest bardzo trudna, ale czytając komentarze pod waszym artykułem utwierdziłem się w przekonaniu, że moja decyzja, choć trudna, była słuszna. Nie możemy tym momencie pozwolić, na to, by na targowisku tłoczyły się dziesiątki, setki ludzi. Może zabrzmi to strasznie i dosadnie, ale prosilibyśmy się w ten sposób o śmierć, a nie chcę mieć na sumieniu żadnego mieszkańca ? mówi nam Grzegorz Benedykciński. ? Poczekamy, jak sytuacja będzie wyglądać po świętach Wielkiejnocy. Jeżeli w połowie kwietnia będzie ona na tyle stabilna, że służby sanitarne wydadzą zgodę na otwarcie targowiska, obwarowaną ściśle określonymi zasadami bezpieczeństwa, wtedy rozważymy uruchomienie naszego targu. Od razu jednak powiem, że w ramach wznowionego handlu na początku byłaby możliwa sprzedaż jedynie warzyw i owoców ? podkreśla Benedykciński. Burmistrz zapewnił jednocześnie, że handlarze targowi ani inni mali przedsiębiorcy, którzy nie mogą obecnie zarabiać, nie zostaną na lodzie. ? Rozumiemy, że wiele małych działalności: zarówno ludzie handlujący na targowiskach, ale też fryzjerzy, właściciele warsztatów, sklepów, lokali usługowych nie zarabia. Naszym zadaniem jako gminy będzie pomóc im, by nie zostali bez środków do życia. I mogę zapewnić, że będziemy to robić przez system opieki społecznej, bo formalnie tylko tak możemy ? mówi Benedykciński. ? Wiadomo że sytuacja w gospodarce jest trudna, a będzie bardzo trudna. Nam jednak pieniędzy na zasiłki i zapomogi dla mieszkańców nie zabraknie. W celu zabezpieczenia finansowego ograniczamy planowaną na kolejne miesiące aktywność inwestycyjną (o tym w osobnym artykule ? przyp. red.). Mamy również nadzieję, że przedsiębiorców zadbają też władze centralne. Z naszymi decyzjami, czekamy zresztą na uchwalenie "Tarczy antykryzysowej" ? dodaje włodarz.
Gdzie tu sprawiedliwosc warzywa i owoce? Ja sprzedaję wędliny, pawilon jest wyposażony zgodnie z wymogami sanitarnym. Nikt do pawilonu nie wchodzi, zachowana jest odpowiednia odległość między klientem a sprzedajacym. Posiadam terminal płatniczy. Mam lepsze warunki do handlu niż nie jeden sklep. Wszystko na świeżym powietrzu. Dlaczego nie mogę pracować ??? Uważam że handel w pawilonach powinien się odbywać oczywiście zachowując wszelkie zalecenia sanitarne. W niczym nie różnimy się od sklepów. Miastu poprostu nie chce się bawić w pilnowanie targowiska bo tak naprawdę powinno nam pomóc i objąć nadzorem handel, wpuszczać po kilka osób, przecież jest to do zrobienia. A na sumieniu Pan burmistrz już ma nasze rodziny które zaraz nie będą miały za co żyć. Powiecmy sobie szczerze nasze życie w naszych rękach, kto by chciał handlował by A kto by nie chciał przymusu nie ma.
Beata
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.