Remont toru pod znakiem zapytania

Warszawska Kolej Dojazdowa unieważniła pierwszy przetarg na remont toru nr 2. Jeżeli w drugim postępowaniu nie uda się wybrać wykonawcy to inwestycja w tym roku prawdopodobnie nie zostanie zrealizowana.

Na początku kwietnia wukadka ogłosiła przetarg na remont toru nr 2 między Komorowem a Podkową. Chętnych do realizacji zadania nie brakowało, ale problemem okazały się kwoty jakich żądali wykonawcy. Najniższa z nich o ponad 1,4 mln zł przekraczała kwotę jaką spółka zamierzała przeznaczyć na ten cel (6,15 mln zł).

Teraz zostało ogłoszone drugie postępowanie, ale trzeba się liczyć z tym, że kolejne oferty znów mogą okazać się zbyt wysokie. Co wtedy? ? Jeżeli teraz nie uda się wybrać wykonawcy, to przypuszczam, że na trzecie postępowanie już nie będzie czasu. Wtedy inwestycja zostanie prawdopodobnie przesunięta na następne lata, ponieważ od września tego roku rusza remont linii podmiejskiej nr 447 między Grodziskiem a Warszawą, a następnie modernizacja Warszawy Zachodniej i remont linii średnicowej. A przecież pasażerowie muszą mieć alternatywę ? mówi nam Krzysztof Kulesza, rzecznik prasowy WKD.

Jednak jeden remont w te wakacje na pewno dojdzie do skutku. Przewoźnik wybrał wykonawcę remontu mostu na rzece Zimna Woda znajdującego się między Kaniami a Komorowem. Oznacza to, że w czerwcu i lipcu pasażerów WKD tak czy owak utrudnienia nie ominą. Remont toru nr 2 ma być realizowany niejako ?przy okazji? remontu mostu. A ten ma być wykonywany najpierw przy zamkniętym torze nr 2 (od 1 do 30 czerwca), a następnie przy zamkniętym torze nr 1 (od 1 do 31 lipca).

Za remont mostu na rzece Zimna Woda WKD zapłaci blisko 1,5 mln zł.