Prokuratura: Wybuch w Milanówku nie był przypadkowy

Grodziska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tajemniczego wybuchu na jednej z milanowskich posesji. Choć śledczy nadal nie udzielają prawie żadnych informacji w tej sprawie, to przyznają, że ?eksplozja nie była dziełem przypadku??

Przypomnijmy. Do eksplozji doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. A o tym, że ?słychać było głośny wybuch? informowali sami mieszkańcy. Grodziscy policjanci potwierdzili, iż takie zdarzenie miało miejsce, jednak nikt w nim nie ucierpiał, a uszkodzeniu uległa część zabudowań. ?  Na miejscu pracują nasze jednostki. Na razie to wszystko, co mogę w tej sprawie przekazać ? mówiła na gorąco st. asp. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

Nie było również wiadomo, kiedy możemy spodziewać się bliższych informacji o sprawie. A zatem pytanie ponowiliśmy następnego dnia i wówczas dowiedzieliśmy się tylko tyle, że postępowanie przejęła Komenda Stołeczna Policji. Funkcjonariusze KSP również w tej sprawie nabrali wody w usta.

Dziś wiadomo, że śledztwo w tej sprawie prowadzi grodziska prokuratura. Ona także mówi nie za wiele, ale? ? Jedyne co mogę w tej sprawie powiedzieć, to tyle, że wybuch nie był dziełem przypadku. W tym momencie to wszystko ? mówi prok. Paweł Blachowski, szef Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim. ? Czynności pod nadzorem prokuratury prowadzą w tej sprawie prowadzi policja. Cały czas gromadzona jest dokumentacja. Na więcej informacji trzeba poczekać ? dodaje.