Na Nowowiejskiej bezpiecznie czy nie?

Zgodnie z ustaleniami policji w poniedziałkowym zderzeniu dwóch osobówek przy ul. Nowowiejskiej w Milanówku zawiniła kierująca renault która nie ustąpiła pierwszeństwa mercedesowi. Zdaniem części naszych czytelników, do kolizji i wypadków w tym właśnie miejscu bardzo przyczyniają się także kierowcy, którzy rozwijają zdecydowanie zbyt duże prędkości.

W tej sprawie napisał do nas internauta. ? Do dzisiaj widać ślady hamowania mercedesa na ulicy Nowowiejskiej. Zaczynają się zaraz za łukiem, są tak długie i wbite w asfalt, że kierowca Nowowiejską bynajmniej nie jechał z przepisową prędkością 50 km/h. Prędkość, prędkość i jeszcze raz prędkość. Kobieta miała pustą drogę od łuku i patrząc w prawą stronę kierowcy mercedesa mogło tam jeszcze nie być. Nagle sytuacja się zmieniła i ogromny huk...! Gdyby mercedes jechał wolniej zdążyłaby bez problemu przejechać, ewentualnie zdołałby wyhamować ? relacjonuje czytelnik Sonic. ? Takie nasze prawo. Mandat dla tego kto spod podporządkowanej wyjeżdża, a ten kto z pierwszeństwem to nie ważne, że ponad 100 km/h jedzie. Dobrze, że nikomu nic się nie stało ? dodaje.

W kontekście kolizji o kwestie bezpieczeństwa na ul. Nowowiejskiej zapytaliśmy policjantów. ? Ma bieżąco analizujemy poziom bezpieczeństwa na drogach powiatu. Jeśli mieszkańcy i czytelnicy mają jakie uzasadnione uwagi np. dotyczące nagminnej jazdy ze zbyt duża prędkością co oczywiście powoduje niebezpieczeństwo, to bardzo prosimy, żeby się tym zwrócili bezpośrednio do nas ? mówi st. asp. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim. ? Pomyślimy wówczas nad rozwiązaniem problemu, np. poprzez częstsze kontrole czy ustawienie fotoradaru ? dodaje.