Milanówek: Skradziono i zniszczono nowo zasadzone drzewa

Do nietypowego i smutnego zarazem zdarzenia doszło kilka dni temu w Milanówku. Według relacji urzędników na ul. Wielki Kąt skradziono świeżo posadzony kasztanowiec, drug zdewastowano.

Dwa kaszatanowce ? około 80 kg każdy ? posadzono 7 listopada. Nazajutrz okazało się, że po dorodnych i zdrowych drzewach nie ma śladu? ? Jedno zostało skradzione, a drugie zdewastowane. Wnioskujemy, że kradzieży nie mogła dokonać jedna osoba, ze względu na ciężar drzewa. Każdy z nich ważył ok. 80 kg, do ich posadzenia nasza Ogrodnik potrzebowała pracy trzeh mężczyzn ? ponformował na swoim profilu facebookowym milanowski magistrat ? Każde takie naruszenie nie pozostanie bez odpowiedzi. Uczulamy też Mieszkańców na zgłaszanie wszelkich prób kradzieży i dewastacji do straży miejskiej ? dodał. ? Jesteśmy bardzo rozżaleni i przybici tym co się stało. Sadzimy drzewa dla naszego Milanówka, żeby stał się piękniejszy. Dzięki pomocy uczniów i pracowników szkół w ubiegłym tygodniu posadziliśmy kolejne, lecz czy w takim przypadku takie akcje nie są zbędne ? pytają urzędnicy.