Lodowisko w Brwinowie zbyt drogie?

foto: Pixabay

Na mikołajki Brwinów planował uruchomić sztucznie mrożone lodowisko. Może się jednak okazać, że entuzjaści jazdy na łyżwach będą musieli dłużej poczekać na taflę. Jedyna oferta złożona w stosownym przetargu okazuje się wyższa niż budżet zakładany przez gminę.

Brwinów przygotował dla wykonawcy 255 tysięcy złotych, podczas gdy oferta firmy AndDecor Plus Małgorzata Piecha z Jastrzębia Zdroju opiewa na ponad 292 tysiące. W tej sytuacji Brwinów stanie przed decyzją: czy dołoży brakujących kilkadziesiąt tysięcy czy ogłosić drugi przetarg. Decyzję poznamy wkrótce.

Kiedy jednak wykonawca zostanie wyłoniony będzie miał za zadanie uruchomić sztucznie mrożoną taflę i utrzymać ją do końca lutego. Ze specyfikacji zamówienia dowiadujemy się, że wykonawca musi zapewnić dostawę, montaż, uruchomienie oraz demontaż po sezonie lodowiska o wymiarach 20 m x 40 m wraz z systemem chłodniczym i agregatem, bandami oraz oświetleniem i nagłośnieniem. Przy lodowisku stanie wiatę szatniowa o wymiarach minimum 3m x 6m ze ścianami pełnymi z trzech stron, pod nim znajdą się ławki i wieszaki.

Podczas działania tafli będzie można wypożyczyć sprzęt, w tym łyżwy w różnych rozmiarach, kaski dla dzieci oraz chodziki do nauki jazdy na lodzie.

Co ważne dla użytkowników, lodowisko będzie bezpłatne i otwarte codziennie w godz. 9.00-14.00 oraz 15.00-21.00. – Z zastrzeżeniem, że w godzinach nauki szkolnej pierwszeństwo będą miały grupy szkolne (w okresie Świąt Bożego Narodzenia oraz w Sylwestra i Nowy Rok a także przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych godziny pracy lodowiska mogą być inne), na lodowisku będzie można wypożyczyć łyżwy, ale koszt jednorazowego wypożyczenia łyżew nie przekroczy 1 zł; na lodowisku będzie można odpłatnie naostrzyć własne, ale koszt tej usługi nie przekroczy 6 zł; wykonawca zorganizuje na lodowisku 2 imprezy o charakterze kulturalno-rozrywkowym prowadzone przez animatora – wylicza zasady działania obiektu burmistrz Arkadiusz Kosiński.