reklama Grodzisk Mazowiecki
TEMATY NA CZASIE:
inwestycje
CPK
wypadki
policja
wyłączenia prądu
grille gazowe

04

08 2019

Znamy finalistki turnieju Kozerki Open. Kto wygra?


Grodzisk News

podziel się na Facebooku podziel się na Twitterze podziel się na Pinterest podziel się na WhatsApp

Znamy finalistki turnieju Kozerki Open. Kto wygra? - Grodzisk News


Maja Chwalińska (na zdjęciu), zawodniczka PZT LOTOS Team, pokonała Katarzynę Piter i zapewniła sobie prawo gry w niedzielnym finale turnieju Kozerki Open (ITF, pula nagród 25 000$). Spotkanie trwało 83 minuty i zakończyło się rezultatem 6:2, 6:2.


Szlagierowo zapowiadający się pojedynek dwóch Polek już przed rozpoczęciem wzbudzał dużo emocji. Na korcie miały spotkać się zawodniczki z dwóch różnych generacji, w dodatku prezentujące odmienne style gry. Już kilka pierwszych wymian potwierdziło, że na ten mecz warto było czekać. Obie tenisistki zaciekle walczyły o każdy punkt, używając jednak różnorodnych metod. Piter grała zdecydowanie mocniej, płasko, natomiast Chwalińska podnosiła piłki, cierpliwie przebijała i co kilka chwil popisywała się swoimi firmowymi skrótami, które przynosiły jej dziś naprawdę dużo punktów. Taktyka młodszej z Polek okazała się skuteczna. Piter starała się uderzać agresywnie, ale nawet te bardzo dobre zagrania zazwyczaj wracały na jej stronę kortu. 17-latka z Dąbrowy Górniczej była natomiast spokojna, nie przyspieszała gry, ale za to często zmieniała jej rytm. W pierwszym secie Chwalińska szybko wywalczyła dwa przełamania (5:1) i po chwili objęła prowadzenie w meczu. W drugim zbudowała przewagę 3:0, utrzymała do końca koncentrację i po 83 minutach gry przypieczętowała awans do niedzielnego finału. ? Zagrałam dziś bardzo dobrze, byłam dość agresywna i chyba tym Kasię zaskoczyłam ? mówiła zaraz po meczu Chwalińska. ? Przejmowałam inicjatywę, zmieniałam rytm, kreowałam grę. Wiem, że często wkurzam moje rywalki skrótami, bo muszą sporo biegać, ale to dobrze. To jest mój tenis i jak wychodzę na kort, to właśnie mam je wkurzać. Przed turniejem w Bytomiu miałam kilkanaście dni przerwy i to teraz procentuje. W Kozerkach nie grałam dotąd zbyt długich meczów, więc fizycznie czuję się bardzo dobrze. Zapewniam, że siły zostały i spróbuję je jutro wykorzystać. Finałową rywalką Polki będzie Dejana Radanović, która także straciła dziś zaledwie cztery gemy. Serbka uporała się w godzinę i 20 minut z Francuzką Tessah Andrianjafitrimo i pewnie zwyciężyła 6:3, 6:1. Konfrontacja Chwalińskiej i Piter nie była dziś natomiast jedyną, w której brała udział Polka. W finale gry podwójnej wystąpiła bowiem także Anna Hertel. Nasza zawodniczka oraz partnerująca jej Ukrainka Anastazja Szoszyna, pokonały najwyżej rozstawione Norweżkę Ulrikke Eikeri i Bułgarkę Isabellę Shinikovą. Finałowe spotkanie było bardzo emocjonujące już od samego początku. Losy pierwszej partii decydowały się dopiero w tie breaku, w którym Hertel i Szoszyna przegrały na przewagi 6:8. Od tamtej pory na korcie rządziły już jednak tylko Polka oraz mieszkająca i trenująca na co dzień w naszym kraju Ukrainka. Drugi set zakończył się rezultatem 6:2, a w mistrzowskim tie breaku faworytki miejscowej widowni błyskawicznie wypracowały sobie komfortową przewagę i spokojnie triumfowały w stosunku 10:4.





💬︎   dodaj komentarz








📰︎ NAJPOPULARNIEJSZE



💬︎ NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE



odwiedź nasz profil na FB

Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.