31
10 2024
Dominik Pietraszek Grodzisk News
31.10.2024, godz. 11:54
Obywatel Ukrainy Oleksii K. Został zatrzymany na autostradzie A2 w rejonie węzła Grodzisk Mazowiecki. Mężczyzna prowadził pojazd, w którym znajdowało się trzech Irakijczyków i jeden obywatel Republiki Gwinei.
Grodziska prokuratura nadzoruje postępowanie przeciwko Oleksiowi K., który miał pomóc nieustalonym osobom w zorganizowaniu przekroczenia, wbrew obowiązującym przepisom, granicy państwowej z Białorusi do Polski obywatelom z Iraku i Gwinei.
21 października funkcjonariusze Straży Granicznej w Białowieży uzyskali informację, że w rejonie Hajnówki kierowca samochodu Opel Insignia miał odebrać grupę nielegalnych migrantów, którzy dwa dni wcześniej nielegalnie przekroczyli granicę Polski z Białorusią, a następnie kierował się w głąb kraju. – Znajdując się w rejonie Grodziska Mazowieckiego na autostradzie A2, przedmiotowy pojazd został zatrzymany. W trakcie kontroli okazało się, że kierowcą pojazdu jest obywatel Ukrainy Oleksii K., który to przewoził trzech obywateli Iraku tj. i jednego obywatela Republiki Gwinei – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. – W trakcie dalszych czynności ustalono, że przewożeni pasażerowie nie posiadają dokumentów uprawniających do wjazdu i przebywania na terytorium Unii Europejskiej oraz dokonali nielegalnego przekroczenia granicy państwowej Republiki Białoruś do Polski. Następnie Funkcjonariusze Straży Granicznej dokonali zatrzymania Oleksiia K. i dokonali przeszukania pojazdu – dodają.
Nielegalnych migrantów przesłuchano. Zeznali, że dostali się na Białoruś samolotem, a 19 października nielegalnie przekroczyli granicę Polski.a – Dodali, że pomagali im funkcjonariusze białoruskich służb w ten sposób, że lewarkiem rozgięli płot na granicy, po czym kazali im szybko biec na terytorium Polski. Tam mieli wsiąść do samochodu, który na nich czekał – podaje stołeczna prokuratura.
Grodziski sąd zastosował wobec obywatela Ukrainy tymczasowy trzymiesięczny areszt. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara od pół roku do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności. Z kolei decyzją komendanta Straży Granicznej w Białowieży zdecydowano o zobowiązaniu podejrzanego do rodzimego kraju i zakazie wjazdu do Polski i innych państw Schengen przez pięć lat. Ma to zostać zrealizowane po zakończeniu śledztwa.
ZOBACZ TEŻ
Ukraińców też deportować
zibi
31-10-2024 12:33
Nie stać nas na ochronę granic i policję.
Musimy wspierać Ukrainę i walczyć z homofobią.
Wiecie ile to kosztuje? My szybciej chcemy na ubój !!
Donald Fajda
31-10-2024 14:00
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.