Zakaz przemieszczania się nie dotyczy działek?

Ograniczenia rządu dotyczące przemieszczania się i przebywania w przestrzeni publicznej dotykają wszystkich, a ich naruszenie może skutkować mandatem. Ale czy obostrzenia dotyczą też działkowców?

Pytanie krąży od pewnego czasu w internetowych dyskusjach. Niejednoznaczne są też doniesienia medialne w tej kwestii. Sprawa rozbija się m.in. o to czy działkowicze mogą zostać ukrani mandatem za przebywanie na terenie swojego ogródka lub w drodze do niego. Komunikat w tej sprawie wydał Polski Związek Działkowców. ? na gruncie obowiązującego prawa brak jest podstaw dla formułowania wniosku, aby obowiązywał zakaz przebywania na działkach ROD [rodzinne ogródki działkowe ? przyp. red.] W szczególności wskazać należy na fakt, że działkowiec posiada tytuł prawny do indywidualnej działki. Co więcej, działkowcowi przysługuje prawo własności do naniesień i nasadzeń zlokalizowanych na tej działce. Zakaz przebywania na działce byłby zatem równoznaczny z wprowadzeniem wobec działkowca ograniczenia w korzystaniu z chronionych ustawą praw majątkowych, a nawet prawa własności. W obecnych warunkach żaden przepis prawa powszechnego nie statuuje takich ograniczeń. Warto podkreślić, że specyficzne rozwiązania prawne obowiązujące w ROD, gdzie poszczególne obszary (działki) mają indywidualnych, ?prywatnych? dzierżawców, wykluczają też możliwość zakwalifikowania działek jako terenów zielni pełniących funkcje publiczne ? czytamy w komunikacie. PZD podkreślił jednak, że "mając świadomość powagi sytuacji wywołanej epidemią (?) podjął decyzję o zamknięciu terenów ROD dla osób trzecich". Oznacza to, że na działce mogą obecnie przebywać wyłącznie osoby będące faktycznymi dzierżawcami terenu, a w wyjątkowych sytuacjach członkowie najbliższej rodziny. Znajomi i dalsi krewni ? już nie. ? Jednocześnie, mając na uwadze sygnały o próbach nakładania na działowców mandatów w związku z pobytem na działce, jak również z powodu przemieszczania się w celu dotarcia na działkę w ROD, KZ PZD wskazuje, że powyższe działania budzą poważne wątpliwości w kontekście obowiązujących przepisów. Stoją też w sprzeczności z publicznymi wypowiedziami przedstawicieli władz, w tym Ministerstwa Zdrowia. Niewątpliwie w określonych stanach faktycznych wyjazd na działkę w ROD może być zaliczany do kategorii przemieszczania się w celu zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego ? brzmi komunikat w dalszej części. PZD apeluje jednocześnie, aby w obecnej sytuacji ograniczyć doniezbędnego minimum wychodzenie na działkę. W podobnym tonie wypowiada się również policja, która dodaje, że jeśli wyjście na działkę będzie wiązało się z potrzebą pielęgnacji roślin lub zwierząt przebywających na działce, nie powinniśmy obawiać się mandatu. Pełna treść oświadczenia PZD poniżej.