Wojewoda uchyla decyzję ws. drogi

Trwa urzędowa batalia pomiędzy mieszkańcami a żabiowolskim magistratem w sprawie budowy ul. Grodziskiej w Musułach. Ostatnio włączył się w nią wojewoda mazowiecki, który uchylił decyzję dotyczącą dobudowania zjazdów do posesji. Finału sporu jednak nie widać?

Zastrzeżenia mieszkańców budziły zarówno technologie wykonywania prac, jak i zmiany w projekcie przebudowy dokonane już po rozpoczęciu przedsięwzięcia. Modyfikacje obejmowały wykonanie dodatkowych zjazdów do posesji. Magistrat tłumaczył to faktem, iż część posesji przy ul. Grodziskiej została zagospodarowana już po opracowaniu pierwotnego projektu. Tłumaczenia ani jednak nie rozwiązały problemu, ani też nie sprawiły, iż żabiowolanie przestali kontestować sposób przebudowy. Jeden z nich zwrócił się w tej sprawie nawet do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego i wojewody mazowieckiego.

Ten pierwszy prowadzi jeszcze postępowanie sprawdzające, wojewoda zaś potwierdził wątpliwości mieszkańca uchylając jedną z decyzji dotyczących przebudowy. Gmina zaznacza jednak, że w kontekście całej inwestycji nie ma mowy o samowoli budowlanej. ? Należy powiedzieć, że przebudowa ul. Grodziskiej w Musułach została przeprowadzona na podstawie decyzji wydanych w 2002 i 2011 roku. Już w czasie trwania inwestycji przy ul. Grodziskiej zostały zagospodarowane nowe posesje, których pierwotne projekty przebudowy nie uwzględniały. Dlatego gmina w dobrej wierze, z myślą o nowych mieszkańcach, zleciła uzupełnienie dotychczasowych projektów opracowaniem obejmującym dobudowę dodatkowych zjazdów do posesji ? wyjaśnia Ewa Taras, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Inwestycji w żabiowolskim magistracie. ? Decyzja o dobudowaniu zjazdów została wydana w 2014 roku i tylko ją uchylił wojewoda. Analizował również wspomniane dwie decyzje dotyczące głównej części inwestycji i tu nie miał zastrzeżeń. W kontekście całej inwestycji nie można więc żadnym razie mówić o samowoli budowlanej gminy ? dodaje.

Co zatem urzędnicy poczną z nieuznanymi przez wojewodę zjazdami? ? Swoje postępowanie prowadzi jeszcze powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Dopóki nie mamy wszystkich decyzji, trudno mówić dalszych działaniach gminy ? zaznacza kierownik Ewa Taras.