Wkrótce weźmiesz znicz z półki na grodziskim cmentarzu

foto: Mat. organizatora

Moda na ekologię zatacza coraz szersze kręgi. Uczymy się ponownego wykorzystywania wielu rzeczy, które jeszcze niedawno uznawaliśmy za jednorazowe. Drogą recyklingu podążają też... cmentarze.

Coraz więcej zarządców cmentarzy decyduje się na montaż półek lub regałów na znicze. Cel? Zamiast kupować nowe, często plastikowe, które zaśmiecają naszą planetę, można wykorzystać "zużyte".

obra moda dotarła również do Grodziska Mazowieckiego.

— To nie tylko ekologia, ale też oszczędność.  Niektóre znicze, szczególnie te duże i bogato zdobione, kosztują dużo pieniędzy - mówi Iwona Stawicka-Matela, pomysłodawczyni i fundatorka. — To wstępny projekt nowej fundacji w Grodzisku, której założeniami będzie m.in. troska o osoby starsze, zwierzęta, a także o pamięć i tożsamość, szczególnie osób pochowanych na grodziskim cmentarzu. Dziękuję Andrzejowi Gryżewskiemu, grodziskiemu społecznikowi i Malwinie Grabowskiej — współorganizatorce konkursów Pamięci o Żołnierzach Wyklętych za udział też w tym projekcie — dodaje.

– Znamy się od dawna, ale tym co łączy nas wszystkich, jest pamięć — potwierdza Marta Piaskowska, pomysłodawczyni i organizatorka Grodziskich Wieczorków Powstańczych. — Ja sama żartuję, że mam więcej bliskich po tamtej, niż po tej stronie. Na grodziskim cmentarzu leżą moi rodzice: mama i ojczym, mój wujek, pradziadkowie, przyjaciele - mówi.

Organizatorzy mają nadzieję, że grodziskie półki cmentarne przyjmą się i okażą pożyteczne. Na razie zakupionych zostało osiem. Będą zamontowane na dwóch cmentarzach.

Jak się przyjmą — pokaże czas i zainteresowanie mieszkańców.