Wiało mocno, strażacy interweniowali

Połamane drzewa, zerwane linie energetyczne, uszkodzone dachy budynków ? w nocy z soboty na niedzielę w całym kraju wiatr wiał silniej niż podczas zeszłotygodniowego orkanu Aleksandra i wyrządził spore szkody. W naszym regionie było dość spokojnie, choć nie obyło się bez interwencji strażaków.

Minionej nocy wiatr wiał w porywach na do 100 km/h. Na terenie całej Polski strażacy mieli pełne ręce roboty w związku z kolejnymi interwencjami, naprawie szkód wyrządzonych przez wichurę. Na ten moment odnotowano ich już grubo ponad 300. W powiecie grodziskim także wiało mocno, ale wiatr nie wyczyniał aż takich ?harców?.

Strażacy byli wzywani do dwóch tylko interwencji związanych z połamanymi drzewami. ? Można powiedzieć, ze na tle tego, co działo się w kraju, u nas to była dość spokojna noc. Straż pożarna była wzywana do usuwania szkód wyrządzonych przez wiatr dwukrotnie. W jednym przypadku chodziło o miejscowość Kaski i złamane drzewo, które spadło na drogę. Na miejsce udała się załoga miejscowej ochotniczej jednostki straży ? wyjaśnia bryg. Krzysztof Tryniszewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim. ? W drugiej sytuacji interweniował zastęp państwowej straży. We wsi Budy Grzybek nadłamało się drzewo i pochyliło się mocno ku drodze. Dla bezpieczeństwa zostało ścięte ? dodaje.

Silny wiatr utrzyma się jeszcze przez niedzielę i stopniowo będzie tracił na mocy. Synoptycy ostrzegają jednak, że intensywne podmuchy mogą występować do połowy przyszłego tygodnia.