W Chlebni powstanie "nowe jezioro". Umowa na działkę podpisana

Sprawdza czy da się tam potańcówkę dla nauczycieli zorganizować....

Lansuje się... A raczej jest lansowany przez obecną władzę w świetle tego "sukcesu"... :))) Ten blask ma spływać i na niego. Tak sobie lokalni włodarze rządzący tu od ponad 20 lat (Ziemia Grodziska vel krypto PSL) wymyślili, że w następnych wyborach oficjalnie oddadzą władzę młodym, spoza lokalnego układu etc. Stawiają na Krupskiego jako "świeżą krew", na którą wszyscy conajmniej zmęczeni lokalnym układem (a większość zniesmaczona) zbudowanym przez ponad 20 lat zagłosują... To co wyżej, to oficjalnie. A faktycznie? Zgadza się tylko to że Krupski jest relatywnie młody. W układzie od dawna jest, bo musi być, bo ma być gwarantem zachowania status quo dla Ziemi Grodziskiej, zaprzyjaźnionych firm (np. skład budowlany z Książenic budujący w tej gminie ostatnio wszystko co się da), wszystkich grup interesu, które dobrze żyją sobie w tej gminie dzięki temu, że Ziemia Grodziska jest u władzy. Lud ma kupić "nowego, młodego" marionetkowego burmistrza i być przekonanym, że wybrał nowe, dynamiczne, świeże, wspaniałe. A naprawdę, ma być po staremu... :) Trick dobrze znany PIS-owi, Kaczyński to zwykły szary poseł, premierem jest kto inny... :) meldujcie się tutaj nowi mieszkańcy gminy grodziskiej i zyskujcie prawo głosu w kolejnych wyborach samorządowych. Wybierajcie świadomie...

Statystuje

Bo na to jest kasa, z dofinansowania UE. Na takie inwestycje nie ma. Zadłużenie gminy w roku 2021 urośnie o kolejnych ponad 30 mln zł. Łącznie gmina ma długów na ok. 150 mln zł. Kasa jest pusta. Dlatego też lokalne podatki od nieruchomości są wyśrubowane do ustawowego maksimum a cena za wywóz śmieci jest z kosmosu i ostatnio kilka razy w roku jest podnoszona. To tylko propaganda Benedykcińskiego twierdzi, że sytuacja finansowa gminy jest dobra. Jeśli chodzi o politykę informacyjną tych władz, jest tu jak za PRL - im głośniej i więcej mówią jak tu jest wspaniale, często przy tym wskazując jak u sąsiadów źle, to naprawdę należy to odczytywać, że jest bardzo źle. Kto jeszcze wierzy Benedykcińskiemu? Lista niespełnionych i ostatnio coraz częściej rzucanych na wiatr obietnic jest dłuższa niż mur chiński :)

W końcu jakiś mądry głos, zlikwidować zadymienie i rozładować korki to powinien być priorytet dla tego miasta

jak zwykle kosztem okolicznych wsi

Z którego piętra spadł Pan na głowę....? :) A może ktoś sypnął Panu solą w oczy? A może zaczadzenie i problemy z logicznym myśleniem?

Panie Robercie, zanim zacznie się Pan wypowiadać merytorycznie proponuję poznać trochę żródłowej literatuty, zapoznać się z wiedzą na temat budowy sztucznego zbiornika, bo - widać nigdy Pan nie słyszał o tym, że każdy zbiornik wodny, zmienia również stosunki hydrologiczne wód gruntowych wobec czego powoduje to zmiany gatunkowe organizmów pierwotnie zamieszkałych w owym terenie, co nie jest pożądane dla środowiska naturanego w określonym rejonie.
https://wnet.fm/kurier/sztuczne-zbiorniki-wodne-jako-jedna-z-przyczyn-globalnego-ocieplenia-i-spowodowanych-tym-zmian-w-zyciu-na-ziemi/. I co Pan ma do powiedzenia na ten temat, poza tym, że podoba się polityka lokalna???

zbiornik zalewowy, który ma pomóc gminie jest budowany tam, gdzie woda już opuszcza gminę?? pomyśl czasami zanim coś napiszesz

Tu jest za ciasno po prostu! Przeinwestowana gmina, wiadomo zarabia deweloperka. Poza tym smog smog i jeszcze raz smog!!! Tu nie ma czym oddychać! Kupiliby pochłaniacze smogu, inne gminy już to robią. Ludzie dostaną tu astmy!!!! Nikogo to nie obchodzi.

bo do burmistrza nie dociera, że jak coś zbuduje, to potem jeszcze trzeba będzie to utrzymywać - on tylko lubi zrobić sobie fotkę i zapomnieć, a potem kto inny musi ponosić konsekwencje jego niedorzecznych pomysłów... oni latami nie dbali pobliską rzekę dopóki nie był bardzo wysoki stan wód, wtedy dopiero nagle wzięli się za porządki, bo miał przyjechać burmistrz, żeby sobie zrobić zdjęcie, z tym "jeziorem" będzie to samo - zrobi huczne otwarcie, a potem nie będzie tutaj nic poza komarami i smrodem stojącej wody

Faktem jest, że wywalczenie czegokolwiek dla Chlebni graniczy z cudem. Wszystkie inwestycje wykonywane są bez porozumienia z mieszkańcami, którzy o wszystkim dowiadują się z prasy bądź internetu w momencie, kiedy nie mają już prawa głosu. Przykład hale Panattoni, wysypisko o którym mowa a teraz zbiornik retencyjny. Nikt z gminy nawet nie zapytał mieszkańców czy chcą takich inwestycji, bo przecież tutaj żyją ludzie trzeciej kategorii z którymi wielka władza może robić co chce i nie potrzebuje ich opinii. Dla ciekawostki, gmina wydając decyzję dla budowy hal w środku wsi nie pomyślała nawet o tym aby zabezpieczyć okolicznych mieszkańców przed hałasem. Walka z urzędami o postawienie ekranów trwała prawie 2 lata, mimo potwierdzonych pomiarami przekroczonych parametrów. Odnośnie zbiornika ciekawe czy wały będą na tyle solidnie zabezpieczały najbliżej odłożone nieruchomości, żeby za chwilę nie mieć problemu z podtopieniami.

bzdury pan wypisujesz

Współczuję Pani, ja też bym chciał, aby Grodzisk był miasteczkiem przyjaznym dla ludzi, takim - jakim zapowiadał się ponad 20 lat temu! Niestety mamy przemysłowo, marketowo, deweloperską mieścinę. Nic tu nie ma dla ludzi, smog, hałas, żadnych terenów zielonych w mieście- - bo zabudowali, poza miastem łąki też zabudowane. Ja mam do siebie pretensje, że kiedyś głosowałem z żoną na tego burmistrza. My raczej zaczynamy myśleć, żeby stąd się wyprowadzić. Jeszcze dojdzie do miasta huk z budowanej od Chlebni obwodnicy, o lotnisku nie ma co już nawet mówić.