Tym razem nie było happy endu... Pogoń przegrywa z Lechią Gdańsk w Pucharze Polski

Adam Fabisiewicz Grodzisk News

25.09.2025, godz. 07:13

foto: Pogoń Grodzisk Maz./Mat. prasowe

Lechia Gdańsk pokonała 1/32 finału Pucharu Polski Pogoń Grodzisk i wzięła tym samym rewanż na zespole czerwono-białych za porażkę sprzed roku w tych samych rozgrywkach. Jedynego gola na wagę awansu zdobył na początku drugiej połowy Aleksandar Cirković.

Spotkanie, które odbyło się na stadionie w Pruszkowie, od początku toczyło się pod dyktando faworyzowanej, występującej w Ekstraklasie Lechii. Podopieczni trenera Johna Carvera dłużej utrzymywali się przy piłce i starali się konstruować ataki, jednak w pierwszej połowie brakowało im skuteczności i wykończenia. Zespół z Grodziska Mazowieckiego, prowadzony przez byłego szkoleniowca Lechii, Piotra Stokowca, skupiał się głównie na defensywie, próbując swoich szans w kontratakach. Mimo przewagi gdańszczan, do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.

Przełamanie nastąpiło w 53. minucie. Indywidualną akcją popisał się Aleksandar Cirković, który oddał strzał sprzed pola karnego. Piłka po drodze odbiła się od jednego z obrońców Pogoni, co kompletnie zmyliło doświadczonego bramkarza gospodarzy, Pawła Kieszka, i wpadła do siatki.

Strata bramki zmobilizowała pierwszoligowca do odważniejszych ataków. W drugiej połowie Pogoń stworzyła sobie dwie dogodne sytuacje do wyrównania, jednak najpierw Karol Noiszewski, a później Jakub Konstantyn nie potrafili skierować piłki do bramki strzeżonej przez Alexa Paulsena.
Lechia, mimo skromnego prowadzenia, kontrolowała przebieg spotkania do końcowego gwizdka sędziego.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
Bramka:
0:1 Aleksandar Cirković 53’