10
03 2020
Adam Fabisiewicz Grodzisk News
10.03.2020, godz. 09:09
Dobiega końca historia seryjnie unieważnianych i ponawianych przetargów na budowę toru rowerowego do dirt jumpu oraz pumptracka w Milanówku. Miasto unieważniło ostatnie postępowanie ze względu na cenę przewyższającą zakładany budżet inwestycji, a rada miejska nie wyraziła zgody na jego zwiększenie.
Inwestycja zakładała budowę toru rowerowego do dirt jumpu o długości 80 m, od początku zjazdów drewnianych do bandy nawracającej. Szerokość toru wyniesie ok. 28 m. Projekt toru składa się ze zjazdu drewnianego, hopek oraz bandy zawracającej zawiera także małe hopki dla amatorów w tym m.in. stolik oraz miski. W projekcie przewidziano również budowę toru pumptrack o długości ok. 100 m i nawierzchni asfaltowej. Tor tworzy zamkniętą pętlę z alternatywną odnogą przejazdu. Kształt pumptracka został dostosowany do istniejących warunków terenowych oraz istniejącej zieleni. Tyle teorii. W praktyce kolejne przetargi nie przynosiły rozstrzygnięcia. Nie inaczej było w ostatnim ogłoszonym grudniowym przetargu, w którym zaakceptowana formalnie oferta opiewała na 530 tys. zł, podczas gdy w budżecie na ten cel Milanówek miał zapisane 400 tysięcy. Okazuje się, że magistrat chciał zwiększyć tę kwotę. ? Aby wreszcie wyłonić wykonawcę, burmistrz znalazł dodatkowe środki w budżecie pozostałe jeszcze z zeszłego roku i chciał zwiększyć budżet inwestycji. Rada miejska jednak nie wyraziła na to zgody ? mówi Piotr Iwicki, sekretarz Milanówka. ? Tym samym musieliśmy unieważnić, kolejny przetarg, przepada również 100-tysięczne dofinansowanie. Szkoda tym bardziej, że chodzi o inwestycję dla młodzieży ? komentuje Iwicki.
Copyright © 2014-2024 - Grodzisk News - wszelkie prawa zastrzeżone.