Spowodowała kolizję i odmówiła badania alkomatem

Kilka dni temu milanowska straż miejska ujęła kobietę, która uderzyła swoim samochodem w zaparkowaną skodę, a następnie próbowała oddalić się z miejsca zdarzenia. Już podczas czynności na miejscu nie chciała poddać się badaniu alkomatem.

Do zdarzenia doszło rano 22 grudnia na ul. Warszawskiej w Milanówku. Straż miejską zawiadomili świadkowie kolizji, których podejrzenia wzbudził fakt, iż kobieta po uderzeniu w zaparkowane auto chciała po prostu odjechać. Gdy na miejsce przyjechali mundurowi, ruszyło wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. ?Wersje przedstawione przez kobietę i świadka były spójne ? kobieta jadąc swoim autem uderzyła w inny zaparkowany nieopodal pojazd. Pojawiła się jedna bardzo ważna okoliczność ? od kobiety czuć było wyraźną woń alkoholu. W tej sytuacji trzeba było obligatoryjnie powiadomić Policję, o czym poinformowano kierowcę. Po tym Pani zaczęła się nerwowo zachowywać. Zdecydowanie odmówiła pomocy medycznej i w pewnej chwili wyjęła z torebki butelkę wódki, próbując się napić. Gdyby strażnicy nie udaremnili kobiecie wypicia choćby odrobiny alkoholu, wyniki badania mogłyby zostać podważone ? relacjonuje straż miejska. ?  Kobieta starała się oddalić, krzycząc aby mundurowi zostawili ją w spokoju. Dosłownie za chwilę na miejsce przybył patrol policji, który przejął czynności. Sprawczyni wstępnie odmówiła poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobietę pozostawiono do dalszych czynności funkcjonariuszom ruchu drogowego ? dodaje.